• Home
  • Parenting
    • Mała moda
    • Dziecko
  • Kobieta
    • O mnie
    • Uroda
    • Fit
  • Kultura
  • Od kuchni
  • Kontakt i współpraca

Slider

Madame Blania
Przygotowując swój makijaż sylwestrowy mamy prawdziwe pole do popisu. Możemy do woli eksperymentować z kolorami i mieszać je według własnego pomysłu. Może się błyszczeć, mogą być kolory, podkreślone usta lub oczy.... bez względu czy szalejesz na sali, czy spędzać tę noc w domu. Specjalnie dla Was wybrałam najciekawsze kosmetyki na tę wyjątkową noc.


najlepsze kosmetyki na sylwestra

cień do powiek AMC Inglot
Sypie pigmenty to prawdziwa eksplozja kolorów. Przepięknie mienią się nawet z daleka, genialnie podkreślają oko i są wręcz stworzone do wykończenia sylwestrowego makijażu. Moi faworyci to Cień do powiek AMC Pure Pigment od Inglota oraz Pure Pearl Pigment marki Kobo.

jak się umalować na sylwestra

Duraline Inglot to moje ostatnie odkrycie. Wystarczy kropelka i w połączeniu z cieniem do powiek, czy pigmentem uzyskujemy płynny wodoodporny produkt nie do zdarcia. Idealny gdy chcemy by nasz makijaż wytrzymał całą noc.


Róże, bronzery i rozświetlacze marki Makeup Revolition z linii Heart sprawdzą się wprost idealnie. Są bardzo trwałe, można uzyskać zarówno delikatne rozświetlenie jak i mocne podkreślenie, pięknie się mienią i mają cudowne kolory.

kredki do konturowania

Nawet jeśli na co dzień malujemy się delikatnie i nie mamy czasu na pełen makeup to przy okazji makijażu sylwestrowego możemy pokusić się o konturowanie. W tej chwili na rynku znajduje się dużo tego typu produktów i każdy znajdzie coś dla siebie. Ja ostatnio zachwycam się Step-by-Step contour stick trio Smashbox, kredki idealnie sprawdzają się do precyzyjnego konturowania zarówno całej twarzy jaki do poprawy kształtu noska :)

Dobra baza pod podkład lub fixer to moje must have na większe wyjścia. Ukrywają rozszerzone pory, przedłużają trwałość podkładu, a fixer pięknie scala makijaż pozbywając go pudrowości.


Sypki puder wyczaruje lśniące wykończenie na skórze. Może stać się wykończeniem makijażu jak również rozświetlić dekolt, ramiona, włosy, czy ciało.


Eyeliner o przedłużonym działaniu i wodoodporny tusz do rzęs który wytrzyma całą noc i genialnie podkreśli oko.

Błyszczący, metaliczny manicure. Ponieważ od roku korzystam z hybryd to polecam efekt syrenki lub efekt chromu. Ponadto dostępne są piękne brokaty, pyłki, czy folie... do wyboru do koloru!

U mnie w tym roku będzie się błyszczało :) A u Was? 

Pozdrawiam
Madame Blania
Autor madame.blania
Do Świąt pozostało kilka dni i większość z Was pewnie już jest na nie gotowa. Ja również jestem za wcześniejszymi przygotowaniami, nie lubię robić nic na ostatnią chwilę. Jednak różnie bywa... ja w tym roku (zresztą podobnie jak i w zeszłym) trafiłam w połowie grudnia do szpitala i większość moich świątecznych planów mocno się zmieniło. Teraz na ostatnią chwilę piekę pierniczki i szukam prezentów. Zakupy na ostatnią chwilę w mega zatłoczonych centrach handlowych gdy tak naprawdę nie wiesz czego szukasz nie są łatwe - SĄ KOSZMARNE! 

prezenty na ostatnią chwilę

pierniki na prezent


Ponieważ życie bywa przewrotne i zamówione wcześniej prezenty online mogą nie spełnić naszych oczekiwań, przesyłka może zaginąć, albo na Wigilijnej kolacji pojawi się ktoś ekstra warto mieć listę rezerwową sprawdzonych prezentów. Wiecie jakie prezenty można kupić na ostatnią chwilę? Co ucieszy najbliższych i jest łatwo dostępne?


Dobra herbata lub kawa

Miłośnicy gorących napojów z pewnością docenią prezent w postaci herbaty bądź dobrej jakościowo kawy. Do paczuszki można dołączyć również ozdobną puszkę, która nada upominkowi klasy.


Karty podarunkowe

Kiedyś słyszałam, że to bardzo zły pomysł, ale ja się z tym całkowicie nie zgadzam. Sama zdecydowanie wolałabym bon podarunkowy do ulubionego sklepu niż źle dobrany kosmetyk lub książkę którą czytałam. Dzięki takiej karcie obdarowany może później kupić sobie coś o czym marzył od dłuższego czasu, ale szkoda było na to pieniędzy. A jeśli lubi zabiegi pielęgnacyjne lub dobry masaż voucher do SPA to strzał w 10.

Prenumerata ulubionego czasopisma 

Taki upominek możemy kupić nie wychodząc z domu, a potem na pięknej karcie świątecznej powiadomić o tym obdarowywanego. Według mnie to idealny i zawsze trafiony prezent.

Zdrowe przekąski

Pięknie zapakowany kosz ze zdrowymi produktami, czy przewiązana kokardą najwyższej jakości oliwa to trafiony pomysł dla fanów zdrowego jedzenia i tych którzy uwielbiają spędzać czas w kuchni. W tej chwili wybór ekologiczny makaronów, bio przypraw, czy fit słodyczy jest ogromny!

Alkohol

Jeśli tylko obdarowywany lubi to czemu nie? Dobre wino, smaczna nalewka, whisky lub jakaś nowość w fantazyjnej butelce sprawdzi się idealnie. 

prezenty na ostatnią chwile

Wypieki

Jeśli dobrze czujesz się w kuchni możesz prezent przygotować własnoręcznie. Wystarcz upiec ciasto, babeczki lub pierniczki, pięknie zapakować i niespodzianka gotowa. Ja co roku piekę pierniczki, przyozdabiam je i pakuję w celofan dekorując świątecznymi gadżetami. Taką małą paczuszkę otrzymują wszyscy obecni na Wigilii, to idealne rozwiązanie gdy na kolacji będzie bardzo dużo osób i ciężko kupić każdemu jakiś prezent.

Coś związanego z hobby

Jeśli znamy zainteresowania obdarowywanego to pomysł na prezent gotowy! Akcesoria do kuchni dla fana wypieków, lakier hybrydowy w ciekawym kolorze dla miłośniczki pięknych paznokci, dobre słuchawki dla melomana, akcesoria do aparatu dla fotografa, zestaw kluczy dla majsterkowicza...

A Wy macie wszystkie prezenty gotowe? A może znacie sprawdzone pomysły prezentowe na ostatnią chwilę?

Kochane Czytelniczki z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chciałam życzyć Wam wszystkiego, co najpiękniejsze, dużo zdrowia, spełnienia marzeń oraz ciepłej rodzinnej atmosfery. Nie zapominajmy o tym, co najważniejsze - cieszmy się czasem spędzonym z tymi, którzy są dla nas ważni. 


Wesołych Świąt!




Madame Blania
Autor madame.blania
Dla kontrastu z poprzednim miesiącem listopad nie obfitował w wiele nowości. W tym miesiącu lista ulubieńców będzie bardzo krótka, ale wymyślanie na siłę zdecydowanie mija się z celem. Za to każda rzecz z listy na pewno zostanie z nami na dłużej. 


Ulubieńcy Mamy

Kochane kłopoty: rok z życia to kontynuacja bardzo znanego serialu. Akcja rozgrywa się 10 lat później i pokazuje rok z życia trzech pań Gilmore. Nowe odcinki znakomicie oddają charakter starej serii. Mimo upływu lat bohaterowie zachowali swój urok, miasteczko klimat, a cały serial jest po prostu GENIALNY.

Podkład Dr Irena Eris Provoke Matt to moje ostatnie odkrycie. Matujący podkład o dobrym kryciu bez efektu maski. Długo utrzymuje się na skórze nie zapychając jej.

Róż i Bronzer od Makeup Revolution w serduszku. Piękne produkty które nie tylko nadają piękne go koloru na policzkach, ale równie dobrze sprawdzają się jako cień. Są mega trwałe i chyba nigdy się nie kończą.


Ulubieńcy Mamy i Syna

Wspólne pieczenie ciastek to idealny sposób na wspólne spędzanie czasu. Michaś po prostu uwielbia wałkowanie ciasta i wycinanie różnych kształtów. A potem dumnie nosi swoją puszkę na słodycze i wszystkich częstuję.  


Ulubieńcy Michasia

Bal słówek to ostatnio ulubiona bajka Michasia. Wydaje mi się idealna dla młodszych dzieci... każdy odcinek uczy nowych słów i pojęć. Jest też sporo piosenek. Bajka dostępna jest w serwisie Netflix z którego zaczęliśmy korzystać ze względu na dostępność najnowszych odcinków Kochanych Kłopotów.

Bardzo się cieszę, że już listopad za nami. To chyba najgorszy miesiąc w roku... jesień traci już swój urok, a jeszcze nie czuć magi świąt. Jeśli dodamy do tego jelitówkę która wykańczała po kolei całą rodzinę, paskudną pogodę i totalny brak słońca powstaje najgorsza pora w roku! Na szczęście mamy już grudzień i ja już naprawdę żyję świętami które UWIELBIAM!

A jak Wam minął listopad? Odkryliście jakieś perełki?

Pozdrawiam
Madame Blania




Autor madame.blania
Peeling to zabieg którego wymaga skóra w każdym wieku. Odpowiednio dobrany oczyszcza, złuszcza obumarły naskórek, pobudza krążenie, a skóra jest gotowa by ze zdwojoną siłą wchłaniać wszystkie dobrocie z balsamów, masełek, czy olejków. 

jak zrobić peeling

Uwielbiam peelingi, które oprócz delikatnego złuszczania pozostawiają moją skórę mocno nawilżoną i odżywioną. Jest kilka gotowych kosmetyków które spełniają te funkcję idealnie, ale są to raczej droższe produkty. Mają naturalne składy które postanowiłam odtworzyć w swojej kuchni. I tak powstały 4 genialne przepisy na domowe peelingi do ciała.  Takie które po zabiegu pozostawiają skórę mocno nawilżoną. Jesteście ciekawe jak zrobić samemu peeling?


Peeling cukrowy

Peeling cukrowy jest peelingiem gruboziarnistym i dość mocno "zdziera" skórę :) Najlepiej było by użyć cukru trzcinowego ze względu na większą zawartość związków mineralnych, ale biały cukier również będzie dobry. Wybierajcie jednak ten z większymi kryształkami.
W pojemniku z przykrywką wymieszaj 4 łyżki oliwy z oliwek i 2 łyżki miodu. Następnie dodaj pół szklanki cukru. Dobrze zakręć pojemnik i wstrząśnij. Peeling stosuj na oczyszczoną, wilgotną skórę. 
Resztę peelingu zostaw do późniejszego użycia. Sporządzona porcja powinna wystarczyć na kilka razy.


Peeling kawowy 

Ze względu na nierozpuszczalność drobinek kawy w wodzie potrafi być najmocniejszy. Ze względu na zawartość kofeiny genialnie ujędrnia i pomaga zwalczyć cellulit. 
Do garnuszka wsypuję 200g kawy mielonej i zalewam wodą tak by było jej delikatnie więcej (ok. 1 cm więcej niż kawy). Gotuję na małym ogniu i dodaje 2 łyżki cynamonu. Odstawiamy mieszankę żeby wystygła. Nanosimy na wilgotną skórę pod prysznicem delikatnie masując. Gdy peeling dokładnie pokryje naszą skórę odczekujemy chwilę, możemy zająć się wtedy naszą twarzą, czy włosami :) Dokładnie spłukujemy... i niestety czyścimy wannę. Ale dla takiego efektu naprawdę warto.


Peeling solny

Charakteryzuje się właściwościami oczyszczającymi, przeciwzapalnymi oraz dezynfekującymi.
Mieszamy ze sobą 2 łyżki oliwy z oliwek, pół szklanki soli morskiej, oraz sok wyciśnięty z ćwiartki cytryny. Nakładamy na zwilżoną skórę pod prysznicem delikatnie masując. 

Piernikowy peeling do ciała

Pachnie świętami, genialnie złuszcza naskórek, a jednocześnie nawilża skórę. Czego chcieć więcej?
6 łyżek oleju migdałowego, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/4 łyżeczki zmielonego imbiru, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej, 2 goździki, 1/2 ekstraktu z wanilii. Wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy pół szklanki brązowego cukru. Magia świąt dopadnie Was nawet w łazience :)


Wszystkie peelingi można przechowywać przez klika dni. Najlepiej schować je do lodówki. Ponadto każdy przepis można ulepszyć po swojemu. Dodać ulubiony olejek, czy zapach. Wymieszać z aromatycznymi (i zdrowymi) przyprawami, z kakao, albo dodać cukier do kawy. Próbujcie nowych kompozycji i chwalcie się swoimi pomysłami. 

Stosowałyście domowe peelingi? Jakie przepisy polecacie? A może wolicie gotowe produkty?

Pozdrawiam
Madame Blania

Autor madame.blania
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

madame.blania
Wyświetl mój pełny profil

FOLLOW US @ INSTAGRAM

Follow Me

Madame b

Nasz Sklep

Nasz Sklep

Top 5

  • Kurczak w cieście po chińsku + genialny sos
  • Blogowy Szał Mam – Relacja ze spotkania cz. 1.
  • Współczesna kobieta
  • Wózek JOGGER Len, firmy Adamex – moja opinia.
  • -49% Rossmann, jakie produkty do makijażu twarzy warto kupić podczas promocji?

Archiwum bloga

  • ►  2018 (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (58)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (7)
  • ▼  2016 (92)
    • ▼  grudnia (4)
      • Trwałe kosmetyki pełne blasku, czyli jak się umalo...
      • Prezenty Last Minute + Świąteczne Życzenia
      • Ulubieńcy Mamy i Syna - Listopad
      • Domowe peeling do ciała. Przepisy na naturalny pee...
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (13)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2015 (151)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (10)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (10)
    • ►  czerwca (14)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (14)
    • ►  lutego (15)
    • ►  stycznia (21)
  • ►  2014 (181)
    • ►  grudnia (15)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (18)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (27)
    • ►  kwietnia (26)
    • ►  marca (5)
MadameB. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Categories

  • #polskamarka
  • DOM
  • DZIECKO
  • FIT
  • KULINARIA
  • KULTURA
  • MODA
  • Moda mamy
  • O MNIE
  • PODRÓŻE
  • RECENZJE
  • URODA
  • ZAKUPY
  • ZDROWIE
Advertisement

Copyright © 2015 Madame Blania. Designed by OddThemes