• Home
  • Parenting
    • Mała moda
    • Dziecko
  • Kobieta
    • O mnie
    • Uroda
    • Fit
  • Kultura
  • Od kuchni
  • Kontakt i współpraca

Slider

Madame Blania
Skóra noworodka i niemowlęcia jest szczególnie wrażliwa na czynniki zewnętrzne. Dziecko dopiero uczy się świata, poznaje najbliższe otoczenie. Mimo, że u nas nie ma poważniejszych problemów ze skórą stawiamy na kosmetyki najwyższej jakości. Dzięki sprawdzonym produktom skóra Michasia radzi sobie z nagłą zmianą temperatur, suchym powietrzem, czy otarciami. 


Nive Baby Emolienty

Nive Baby Emolient

Nivea Baby Emolienty - z czułością dla skóry dziecka

Produkty nowej linii NIVEA Baby Emolienty są stworzone do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej dzieci i niemowląt. Dzięki emolientom (substancjom o działaniu nawilżającym i natłuszczającym, które świetnie wspierają naturalną barierę ochronną maluszków) skóra dziecka jest natłuszczona, a jednocześnie zatrzymuje wiele cennych składników w tym wodę. NIVEA stworzyła produkty Baby Emolienty w kilku postaciach: łagodzącego żelu, mleczka do ciała, emulsji do kąpieli i kremu do smarowania. Wszystkie posiadają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka. Nie zawierają parabenów, alkoholu i barwników.

Michaś testuje produkty Nivea Baby Emolient

NIVEA Baby Emolient Krem S.O.S. - łagodzi zaczerwienioną, suchą i wrażliwą skórę dziecka. U nas znakomicie sprawdza się na otarcia oraz zaczerwienione policzki syna. Próbowaliśmy różnych produktów i nie mogliśmy znaleźć przyczyny oraz skutecznego produktu... teraz wystarczy odrobina kremu i problem znika. Krem jest gęsty, treściwy, a przy tym łatwo się rozprowadza. Nasz HIT!

Cena: 15,99zł/ 150ml

Skład:  Cera Microcristallina, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Palmitate, Lanolin, Zinc Oxide, Panthenol, Talc, Glyceryl Dibehenate, Trbehenin, Butyrospermum Parkii Butter, Oenothera Biennis Oil, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Ethylhexylglycerin, Aqua, Aluminum Stearates, Glyceryl Behenate, BHT, Parfum

Nive Baby Emolient

Nive Baby Emolienty

NIVEA Baby Emolient Łagodzący żel do mycia ciała i włosów - Żel zmienia się w miękką piankę, która łatwo się spłukuje i co bardzo ważne nie powoduje łzawienia i szczypania. Skóra po umyciu jest czysta i dobrze nawilżona.

Cena: 22,99zł/ 500ml

Skład: Aqua, Decyl Glucoside, Sodium Myreth Sulfate, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Styrene/Acrylates Copolymer, Citric Acid, Polyquaternium-10, Sodium Benzoate, Parfum

NIVEA Baby Emolient Emulsja do kąpieli - łagodnie myje i odżywia suchą i wrażliwą skórę. Zapobiega podrażnieniom i zaczerwienieniom. Produkt nie pieni się, a natłuszcza. Zabarwia wodę na mleczny kolor i ma delikatny zapach. Naturalne lipidy Omega-6 i masło shea zawarte w preparacie, uzupełniają równowagę lipidową skóry, przywracając tym samym fizjologiczną barierę ochronną.

Cena: 15,99zł/ 200ml

Skład: Glycine Soja Oil, Paraffinum Liquidum, C15-19 Alkane, Octyldodecanol, Laureth-4, Cocamide DEA, Ricinus Communis Seed Oil, Coconut Acid, Butyrospermum Parkii Butter, Citric Acid, Aqua, Propyl Gallate, Parfum

NIVEA Baby Emolient Mleczko Intensywnie nawilżające - przynosi komfort suchej i wrażliwej skórze nawilżając i zapobiegając wysuszeniu. Dzięki dość rzadkiej konsystencji dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Skóra jest dobrze nawilżona już po pierwszym użyciu.

Cena: 15,99zł/ 200ml i 22,99zł/ 500ml

Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate Citrate, Octyldodecanol, Cera Microcristallina, Oenothera Biennis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Sodium Carbomer, BHT, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone, Parfum

Mam również dla Was niespodziankę! Chciałabym zaprosić Was do testowania produktów NIVEA Baby Emolient. Aby otrzymać wybrany produkt, wystarczy wejść na BABY.NIVEA.PL i wypełnić ankietę.



Znacie i lubicie kosmetyki NIVEA? Jak Wy dbacie o skórę swoich dzieci?

Pozdrawiam
Madame Blania

Advertisement
Autor madame.blania
Pielęgnacja skóry wokół oczu to podstawa. Każda nieprzespana noc, osłabienie organizmu, czy przeziębienie od razu odznacza się na skórze w okolicach oczu. Tak samo suche powietrze, wszechobecna klimatyzacja i zbyt mała ilość spożywanych płynów. Pojawiają się cienie pod oczami, opuchnięcia, a skóra jest mało elastyczna. Od kilku lat regularnie stosuje kremy pod oczy, próbuję walczyć z nieprzyjaznym środowiskiem i zapobiegam powstawaniu zmarszczek. Testuję wiele kosmetyków w poszukiwaniu produktu idealnego, a że nasza skóra zmienną jest nie zawsze ten sam kosmetyk sprawdza się równie dobrze zimą co latem.

dobry krem pod oczy

Krem pod oczy z olejem arganowym GlySkinCare

Idealny krem pod oczy musi pozostawiać skórę mocno nawilżoną, a jego konsystencja musi być treściwa i zbita. Nie znoszę gdy produkt spływa drażniąc oczy i długo się wchłania. 

Od dłuższego czasu stosuję Krem pod oczy z olejem arganowym  (Argan Oil Eye Cream) od GlySkinCare. Bardzo lubię kosmetyki tej marki i często sięgam po ich produkty (<tutaj>, <tutaj> i <tutaj>). Również i tym razem się nie zawiodłam i krem podbił moje serce.

krem pod oczy z olejem arganowym

Argan Oil Eye Cream

Produkt zamknięty jest w poręcznej tubce o pojemności 15ml. Ma gęstą konsystencję (przypominającą masełko), ale bardzo szybko się wchłania. Już po chwili od nałożenia produktu odczuwalne jest nawilżenie, a skóra jest miękka i sprężysta. Krem redukuje cienie i oznaki zmęczenia. Dzięki swojej bogatej konsystencji mniejsze zmarszczki są mniej widoczne, a skóra przyjemnie napięta. Jak dla mnie to idealny produkt na noc i chętnie zaopatrzę się w kolejne opakowanie (to już powoli denkuję). Warto również wspomnieć, że w produkcie znajdziemy dużą zawartość składników aktywnych: oleju arganowego, betainy, wyciągu z drożdży, różeńca górskiego, liści zielonej herbaty i róży piżmowej. Cena kremu to 37,90zł i można kupić go <tutaj>.

Jestem ciekawa jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji skóry wokół oczu? Używacie tego typu kosmetyków?

Pozdrawiam
Madame Blania

Autor madame.blania
Lakierów hybrydowych używam od ponad roku i już nie wyobrażam sobie bez nich funkcjonowania. Do tej pory tradycyjne lakiery nie wytrzymywały na moich paznokciach nawet 24h, były krótkie i szybko się łamały. Dzięki hybrydą idealnym manicure cieszę się ok 2 tygodni (szybko rosną mi paznokcie i później widać odrosty), a paznokcie są długie i mocne. Podstawą jest poprawne zdejmowanie lakieru bez uszkadzania płytki, czyli zdejmowanie acetonem, a nie piłowanie płytki paznokcia. Drugą ważną kwestią jest wybór odpowiednich lakierów, czyli takich które oprócz tego, że będą trwałe nie będą nas uczulać i będą w miarę łatwo się zdejmować. 


hybrydy neess

lakiery hybrydowe neess

lakiery hybrydowe

Ostatnio przetestowałam lakiery hybrydowe Neess. To dość młoda marka jednak wybór kolorów oraz ozdób mają naprawdę imponujący. Ale jak z trwałością, jak się sprawdziły?

Baza ma dość gęstą konsystencję oraz króciutki pędzelek dzięki czemu bez problemu pokryjemy równomiernie całą płytkę paznokci. Hybrydy trzymają się na bazie bardzo długo, nic nie odpryskuje oraz współpracuje z lakierami innych marek.

Wszystkie lakiery kolorowe posiadają intrygujące nazwy, ja w swojej kolekcji posiadam Randkę w Ciemno (czyli piękną i uniwersalną szarość) oraz Milczący Fiolet (głęboki fiolet - śliwka). Obydwa kolory idealnie kryją po nałożeniu dwóch warstw. Konsystencja jest dość rzadka, ale łatwo się je aplikuje. Więcej kolorów znajdziecie <tutaj>.


manicure hybrydowy

Milczący Fiolet

Top również dobrze się nakłada, ale mam wrażanie że daje mniejszy błysk niż inne hybrydy. Ale i tak jestem z niego zadowolona.

Marka Neess ma w swojej ofercie również ozdoby tj. efekt syrenki, efekt tęczy, czy holo (w różnych kolorach). Pyłki mają przystępne ceny i dają naprawdę świetny efekt. 



Mimo, że w ciągu ostatniego roku wypróbowałam hybrydy wielu marek to mało która tak pozytywnie mnie zaskoczyła. Lakiery hybrydowe nakładają się bardzo dobrze, nie uczulają, są trwałe, mają piękne kolory oraz co bardzo ważne nie sprawiają problemów przy zdejmowaniu. Podoba mi się fakt, że na paznokciach wyglądają bardzo delikatnie i naturalnie, można je nanieść bardzo cieniutko i nie tworzą grubej warstwy. Zdecydowanie polecam i na pewno zaopatrzę się jeszcze w nowe kolory. 

Lakiery Neess podobno są dostępne również stacjonarnie w drogeriach Jasmin, ale niestety nie mam żadnej w pobliżu.

Znacie markę Neess?  Jakie kolory lakierów lubicie najbardziej?

Pozdrawiam
Madame Blania


Autor madame.blania
Kasza jaglana oprócz tego, że jest mega zdrowa to daje niesamowite możliwości. Może być bazą do przyrządzenia smacznych placuszków, ciasta, czy budyniu <tutaj>. Zawiera duże ilości witaminy z grupy B oraz minerałów takich jak fosfor, magnez, potas, czy żelazo. Przypisuje się jej również właściwości odkwaszające oraz antywirusowe. Kasza jaglana jest lekko strawna i bardzo sycąca... idealna na śniadanie, aby zacząć dzień z dużą dawką energii.

kokosowe placuszki z kaszy jaglanej

Składniki:
100g kaszy jaglanej
puszka mleka kokosowego (165ml)
duża łyżka wiórków kokosowych
jajko
łyżka miodu
łyżeczka proszku do pieczenia
mąka (najlepiej kokosowa) ok. 4-6 łyżek

Przygotowanie:
  • Do ugotowanej i przestudzonej kaszy jaglanej dodaj puszkę mleka kokosowego. Blenduj na w miarę gładką masę (im gorszy sprzęt tym będzie trudniej, ale placuszki i tak wychodzą ekstra). Dodaj wiórki, jajko, miód i proszek do pieczenia cały czas mieszając. Na koniec dosyp mąki, aż konsystencja ciasta będzie w miarę gęsta. 
  • Smaż placuszki na rozgrzanym oleju na średnim ogniu. Placuszki przewracać dopiero gdy są całkowicie suche na wierzchu - inaczej się rozlecą.
  • Gotowe placuszki smakują najlepiej z wiórkami kokosowymi lub dżemem.

placuszki jaglane

Kokosowe placuszki z kaszy jaglanej najlepiej smakują od razu po zdjęciu z patelni, dlatego ja smażę jedynie tyle ile dam radę zjeść, a całą resztę ciasta przechowuje w lodówce do 2-3 dni. Dzięki temu codziennie rano mogę cieszyć się świeżo usmażonymi placuszkami.

Lubicie kaszę jaglaną? Znacie ciekawe przepisy na jej wykorzystanie?

Pozdrawiam
Madame Blania

Autor madame.blania
Nowy rok skłania do refleksji i podsumowań, np. tych kosmetycznych. W ubiegłym roku wiele produktów sprawdziło  mi się bardzo dobrze, więc chętnie Wam je polecam. Odkryłam kilka nowości, ale są też kosmetyki które stosuję już długi czas. Jeśli jesteście ciekawe, które to produkty uzyskały miano tych najlepszych zapraszam poniżej. 


Kolorówka


Podkład Dr Irena Eris Provoke Matt - pięknie kryje nie tworząc efektu maski, matuje skórę i wytrzymuję większość dnia bez poprawek. Nie zatyka i nie podrażnia skóry. Mimo matowego wykończenia skóra wygląda promiennie! Aktualnie mój numer jeden wśród podkładów 


Pomadka Chanel, Rouge Coco Shine 71 Style - mimo, że nie jest zbyt trwała i w cenie regularnej kosztuje majątek to uwielbiam jej kolor oraz to jak nawilża usta. Delikatny beż ze złotymi drobinkami delikatnie podkreśla usta... czyli tak jak lubię najbardziej.


Tusz do rzęs Loreal Volume Million Lashes So Couture - mój ulubiony kosmetyk do rzęs od ponad roku. Pięknie podkreśla delikatnie wydłużając i pogrubiając rzęsy. Świetnie rozczesuje, nic nie skleja i jest bardzo trwały (nie obsypuje się, nie odbija na powiece, ciężko go rozmazać).

Cienie do powiek Inglot - to chyba najlepsze cienie jakie mam swojej kolekcji! Genialna pigmentacja, są trwałe, nie obsypują się... no i ogromny wybór kolorów. Ponadto uwielbiam możliwość tworzenia własnych paletek!


Lakiery Hybrydowe Effective Nails stosuję od ponad roku i śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie miałam tak mocnych i długich paznokci jak teraz. Hybrydy długo trzymają się płytki, mają piękne kolory i dość łatwo schodzą z paznokcia nie niszcząc ich. Więcej o hybrydach przeczytacie <tutaj> i <tutaj>. 

Pielęgnacja


Matujący krem nawilżający Tołpa dermo face strefa t - mój ulubieniec od bardzo dawna. Dobrze nawilża jednocześnie matując skórę, niezastąpiony pod makijaż. Idealny do delikatnej cery skłonnej do podrażnień i suchych skórek, a jednocześnie przetłuszczającej się. Szczerze mówiąc w mojej toaletce stoi kilka innych kremów na dzień, ale żadnego nie używam, bo nic nie jest w stanie zastąpić kremu Tołpy (matujące przesuszają skórę, nawilżające powodują błyszczenie się skóry).


Hydrolaty - uwielbiam wszystkie i stosuje na zmianę. Idealne rozwiązanie dla leniwców którzy nie lubią przemywać twarzy tonikiem (takich jak ja). Ponadto to moja ulubiona baza do maseczek z glinki. Więcej o hydrolatach <tutaj>.

Specjalistyczny Szampon Przeciwłupieżowy do skóry wrażliwej, łupież suchy H-Purin Dry Pharmaceris. Mam spory problem ze skórą głowy - powracający łupież, podrażnienia i przesuszenie skalpu przy jednoczesnym przetłuszczaniu się włosów. Próbowałam znaleźć przyczynę u wielu dermatologów, niestety bezskutecznie. Dopiero dostępny w aptece szampon Pharmaceris poradził sobie z problemem. Oprócz tego, że dba o stan skóry głowy to znakomicie pielęgnuje same włosy. Są miękkie, odżywione i nie wymagają odżywki do rozczesywania (co kiedyś było niezbędne).




Czarne Mydło Savon Noir, Bioline - też jest ze mną od dłuższego czasu ponieważ niesamowicie oczyszcza skórę i odblokowuje pory. Stosuje jako maseczkę 2 razy w tygodniu, a efekt widać od razu po zmyciu kosmetyku. Pełna recenzja produktu <tutaj>.

Zapachy


Woda perfumowana Black Opium od YSL skradła moje serce (a właściwie nos) od pierwszego spotkania. Często mam problem z wyborem zapachu... po chwili wszystko pachnie mi tak samo i nie mogę się zdecydować. Tym razem było inaczej... powąchałam zapach w drogerii i wiedziałam, że to jest to! Z powodu dość wysokiej ceny do zakupu przymierzałam się z kilka razy, zachwycając się zapachem przy każdej wizycie w drogerii. W tej chwili to już moja druga buteleczka i wiem, że to był strzał w 10, a zapach jest całkowicie mój!



Jestem bardzo ciekawa, jakie były Wasze hity 2016 roku?! Odkryłyście nowe kosmetyki warte zainteresowania, a może macie swoje sprawdzone produkty którym jesteście wierne od lat?



Pozdrawiam

Madame Blania






Autor madame.blania
Uwielbiam kosmetyki wielozadaniowe, a olejek arganowy właśnie do takich należy. Możemy używać do do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów, a nawet dłoni i paznokci. Jak dokładnie działa olejek arganowy i jakie są jego zalety? 


olejek arganowy GlySkinCare

Zalety olejku arganowego


Olejek arganowy jest jednym z najdroższych i najbardziej cenionych olejów na świecie. Jest produkowany z owoców arganii żelaznej i bardzo często nazywany "płynnym złotem Maroka" Wyróżnia się dwa rodzaje oleju arganowego - spożywczy i kosmetyczny. 

Olejek arganowy stosowany w preparatach kosmetycznych cechuje dobra zdolność penetracyjna. Bogaty jest w niezbędne kwasy tłuszczowe oraz witaminę E, stąd jego działanie na skórę obejmuje zarówno odpowiednie nawilżanie, uelastycznienie i odżywienie skóry, a nawet paradoksalnie przetłuszczanie. To najlepszy przyjaciel zadbanych, błyszczących włosów. Aplikowany na końcówki zapobiega rozdwajaniu, zaś wmasowany w skórę głowy poprawia żywotność i stan włosów.  Jest niezastąpiony w pielęgnacji zniszczonej skóry dłoni oraz kruchych paznokci.

Najlepszy olejek arganowy


Olejek arganowy GlySkinCare - moja opinia

Ponieważ drogeryjne odżywki do włosów podrażniają mnie i bardzo często powodują łupież uwielbiam stosować naturalne olejki. Dlatego olejek arganowy GlySkinCare najczęściej używam właśnie do pielęgnacji skóry głowy i włosów. Stosuje go przed umyciem głowy, wcieram go w skórę oraz włosy i pozostawiam na kilkadziesiąt minut. Na koniec dokładnie myje głowę, a włosy są mocne, błyszczące i dobrze nawilżone bez obciążania.
Olejek arganowy równie dobrze radzi sobie z przesuszoną skórą twarzy jednocześnie nie zapychając jej. Posiada również zdolność kontrolowania wydzielania sebum, dzięki czemu świetnie sprawdza się na skórze tłustej i mieszanej skłonnej do trądziku. To mój ulubiony produkt przy nagłym pogorszeniu stanu mojej cery. 
Zdarza mi się stosować olejek również do regeneracji płytki paznokci między kolejnym zakładaniem hybryd, czy do nawilżenia suchej skóry łokci, czy kolan.
Olejek arganowy od GlySkinCare to wielofunkcyjny kosmetyk zamknięty w wygodnej szklanej buteleczce z pipetą. Jest bardzo wydajny i znakomicie spełnia swoje funkcje. To kolejny naturalny kosmetyk który skradł moje serce.

Jestem ciekawa jakie Wy macie doświadczenie z olejkiem arganowym? Jakie są Wasze ulubione oleje i jak je stosujecie?

Pozdrawiam
Madame Blania




Autor madame.blania
Wpis o ulubieńcach zacznę od małego wprowadzenia - co u mnie? Kiedy narzekałam na listopad nie wiedziałam jeszcze co czeka mnie w grudniu. Przygotowania do ulubionych świąt i cudowną atmosferę postanowiło popsuć mi moje zdrowie. Pierwszą połowę grudnia spędziłam w gabinetach lekarskich aż w końcu w szpitalu szukając przyczyny bólu oka i nagłej poprawy wady wzroku. Niestety pierwsza diagnoza, że to cud i powinnam się cieszyć okazała się daleka od prawdy i już niedługo czeka mnie poważna operacja. Cała sytuacja spowodowała, że jest mnie tu dużo mniej i mam spore zaległości w postach. Postanowiłam za to odpowiednio  uczcić święta i spędzić czas z rodziną. I tak było... zarówno Wigilia jak i pozostałe dni minęły nam magicznie. To pierwsze święta Michasia kiedy kuma o co w tym wszystkim chodzi. Nie przeciągając już zbytnio wstępu przejdźmy do naszych grudniowych ulubieńców gdzie królują seriale (miałam na nie sporo czas w szpitalu i w święta) oraz typowo Bożonarodzeniowe tematy.


Ulubieńcy Mamy:

Netflix - konto na Netflixsie założyłam dla najnowszych odcinków Kochanych Kłopotów o czym pisałam w poprzednich ulubieńcach <tutaj>. Aplikacja okazała się na tyle genialna, że korzystam z niej regularnie. Gdy przerwę oglądanie serialu na komputerze, odpalając aplikację na telefonie jestem dokładnie w tym samym miejscu na którym skończyłam ostatnio. Ponadto możemy pobrać odcinki tak by później można było obejrzeć je online. Tak też ulubione seriale mogę oglądać w domu, w poczekalni u lekarza, włączyć ulubioną bajkę synkowi w aucie... jak dla mnie BOMBA!
Kochane Kłopoty - po obejrzeniu nowego sezonu postanowiłam wrócić do starych odcinków. Mimo, że serial był kręcony naprawdę dawno temu nadal zachwyca mnie i bawi do łez. Uwielbiam Lorelai i Rory oraz całe miasteczko Stars Hollow.
Narcos to historia bossa kartelu narkotykowego w Kolumbii Pablo Escobara. Serial pokazuje jak rozrastał się handel kokainą, jak powiększało się imperium Escobara, sytuację polityczną Kolumbii oraz walkę USA z nielegalnym interesem który zabijał tysiące ludzi. Super nakręcone, świetna gra aktorska i niesamowicie wciągająca historia.
Strzelec to historia Boby Lee Swaggera - amerykańskiego patrioty, byłego snajpera elitarnego oddziału, który zostaje wplątany w morderstwo mające na celu zatuszować nadużycia i zbrodnie amerykańskiej władzy. Jest akcja, tajemnica do odkrycia, dużo broni i przystojny Ryan Phillippe.


Książka Pokaż Swój Styl Aimee Song autorki bloga Song of Style. Pięknie wydany poradnik dotyczący prowadzenia konta na Instagramie. Podpowiada jak edytować i tagować zdjęcia zdobywając aktywnych obserwatorów. Dużo inspirujących zdjęć i wskazówek. Niestety sporo też informacji dla zupełnie początkujących które mi się nie przydały.
Snowden to historia byłego pracownika CIA i NSA, który ujawnił prasie ściśle tajne dokumenty, doprowadzając do największego przecieku informacji w historii USA. Edward Snowden decyduje się ujawnić informację dotyczące nielegalnego podsłuchiwania milionów ludzi na całym świecie przez rząd Stanów Zjednoczonych. Film pokazuje co wpłynęło na Snowdena i podjęte przez niego kroki. Jago dezaprobatę do polityki rządu i ich decyzji. Jak postanowił zrezygnować z wygodnego życia i dochodowej pracy walcząc o swoje przekonania.
Kredki do konturowania Smashbox (Step-By-Step contour stick trio) to moje ostatnie makijażowe odkrycie. Produkty do konturowania nakładane pędzlem jakoś nie bardzo mi podchodziły - wolę bardziej precyzyjną aplikację. Kredki pozwalają idealnie wykonturować twarz, czy delikatnie poprawić kształt nosa... a efekt można dowolnie stopniować. 


Hydrolat z rozmarynu Bioline polecany jest do pielęgnacji słabych i wypadających włosów oraz do przetłuszczającej się skóry głowy z tendencją do łupieżu, czyli produkt idealny dla mnie. Stosuję regularnie na suche włosy które rzeczywiście przestały wypadać, mniej się przetłuszczają, a łupież się nie pojawia. Sam produkt może nie zastąpi dobrze dobranego szamponu, ale bardzo dobrze wspomaga pielęgnację skóry głowy.

Ulubieńcy Mamy i Syna

Święta - od zawsze uwielbiałam ten czas pachnący choinką, pełen rodzinnych spotkań i cudownych upominków. Staram się by święta były równie wyjątkowe dla mojego syna. Michaś pierwszy raz rozumiał co się dzieję, pomagał ubierać choinkę, cieszył się z Mikołaja, świetnie bawił się podczas spotkań rodzinnych i pomagał w wypiekaniu pierniczków. Mimo, że los próbował popsuć nam humor... my się nie daliśmy :)



Lego Duplo to nasza ulubiona zabawka od dawna, a teraz Mikołaj obdarował Michasia kolejnymi zestawami. I tak naprawdę nie wiem kto najbardziej cieszy się z nowej dostawy klocków, bo cała rodzina bawi się tak samo dobrze.
Świeżo wyciskane soki z cytrusów gościły u nas praktycznie codziennie. Każdy sumiennie wypijał szklankę, a Michaś został specjalistą od produkcji zdrowych soczków.

Ulubieńcy Michasia

Ubrania w świątecznym stylu to Michasiowi hit. Piżamka z mikołajem, skarpetki z bałwankiem, czy czerwona czapka rządziły w tym miesiącu.

A Wam jak minęły święta? Odkryliście ciekawe produkty, a może spodobał się Wam jakiś film lub serial? Podzielcie się swoimi ulubieńcami. 

Pozdrawiam
Madame Blania


Autor madame.blania
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

madame.blania
Wyświetl mój pełny profil

FOLLOW US @ INSTAGRAM

Follow Me

Madame b

Nasz Sklep

Nasz Sklep

Top 5

  • Kurczak w cieście po chińsku + genialny sos
  • Blogowy Szał Mam – Relacja ze spotkania cz. 1.
  • Współczesna kobieta
  • Wózek JOGGER Len, firmy Adamex – moja opinia.
  • -49% Rossmann, jakie produkty do makijażu twarzy warto kupić podczas promocji?

Archiwum bloga

  • ►  2018 (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2017 (58)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ▼  stycznia (7)
      • Z czułością dla skóry Dziecka - recenzja kosmetykó...
      • Krem pod oczy z olejem arganowym GlySkinCare - rec...
      • Lakiery hybrydowe Neess
      • Pomysł na śniadanie - Kokosowe placuszki z kaszy j...
      • Kosmetyczni ulubieńcy 2016 roku
      • Zalety olejku arganowego i jak go stosować? Olejek...
      • Ulubieńcy Mamy i Syna - Grudzień
  • ►  2016 (92)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (13)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2015 (151)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (10)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (10)
    • ►  czerwca (14)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (14)
    • ►  lutego (15)
    • ►  stycznia (21)
  • ►  2014 (181)
    • ►  grudnia (15)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (18)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (27)
    • ►  kwietnia (26)
    • ►  marca (5)
MadameB. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Categories

  • #polskamarka
  • DOM
  • DZIECKO
  • FIT
  • KULINARIA
  • KULTURA
  • MODA
  • Moda mamy
  • O MNIE
  • PODRÓŻE
  • RECENZJE
  • URODA
  • ZAKUPY
  • ZDROWIE
Advertisement

Copyright © 2015 Madame Blania. Designed by OddThemes