Ulubieńcy mamy i syna - maj


W tym miesiącu wybrałam pięć hitów. Wszystkie sprawdzone i ukochane. Bez czego nie mogliśmy się obyć w maju?

Ulubieńcy Michasia:

Rowerek, czyli urodzinowy prezent syna. Istny szał! Od pierwszej chwili podbił serce Michasia i stał się ulubionym środkiem transportu. Nie zdarzyło się jeszcze by syn marudził podróżując rowerkiem (w przeciwieństwie do wózka). Ponadto świetnie sprawdza się w domu do przechowywania zabawek, a pasy potrafią zająć na długą chwilę. Rowerek posiada pompowane koła więc możemy podróżować nawet po lesie.
Paluszki Juniorki kupił tatuś i zostały z nami na dłużej. Zawsze musi być paczka w zapasie. Michaś wie w której szafce są chowane i pokazuje ją palcem tak długo, aż nie dostanie garści paluszków.

Ulubieńcy mamy i syna:

Klocki Lego Duplo to absolutny hit wszystkich domowników. Ja z mężem uwielbiamy budować, Michaś burzyć. Wspólna zabawa gwarantowana! Kilkakrotnie przyłapałam też męża na ukrywaniu się z klockami przed dzieckiem?!

Ulubieńcy mamy:

Tusz do rzęs L`Oreal, Volume Million Lashes So Couture. Do tej pory byłam wierna Lovely, Pump Up jednak podczas promocji w Rossmannie postanowiłam wypróbować coś nowego. Nadal uważam, że tusz Lovely jest bardzo dobry jednak, jeśli możemy pozwolić sobie na droższy produkt to polecam L’Oreal. Daje lepszy efekt sztucznych rzęs (który uwielbiam) nie sklejając przy tym włosków. Nie rozmazuje się, nie odbija na górnej powiece jest bardzo trwały, ale ciężko się zmywa.
Paznokcie hybrydowe to moje wybawienie. Ostatnio miałam problem, aby znaleźć czas na umalowanie paznokci. Chodziłam z zamiarem pomalowanie przez 4 dni, a potem po 24h lakier schodził. Spróbowałam hybrydy i już wiem, że szybko z niej nie zrezygnuję. Na razie utrzymuje się ponad tydzień i nadal wygląda genialnie!

A jakie są Twoje hity minionego miesiąca?

Pozdrawiam

Madame B 

Share:

get this widget