Cześć!
Dzisiaj post "chwalipiętowy" z moimi zdobyczami. Wyprzedaże i promocję wciągnęły mnie
bez reszty. Udało mi się upolować kilka naprawdę fajnych rzeczy dla mnie i
Michasia. Szczegóły poniżej.
Uwielbiam Stradivariusa i jak zwykle się na nim nie
zawiodłam, na przecenach upolowałam:
Błękitny t-shirt z super wakacyjnym nadrukiem za 29,99zł
Granatową bluzkę w groszki (szukałam takiej od dawna) również 29,99zł
Trzy topy bandeau, świetnie sprawdzają się pod luźne topy, za trzy zapłaciłam 19zł
W Reserved znalazłam:
Biały t-shirt z buldożkiem (uwielbiam ten motyw) - 19,99zł
Szary t-shirt z kwiatowym nadrukiem, cena 24,99zł
W Home & You była promocja, druga rzecz z wyprzedaży –
50%:
Dwa ciemno różowe pojemniki na pędzle, za komplet zapłaciłam
9,99zł
Zegar w kształcie autka do pokoju Michasia, koszt 10zł
(kupowałam prezent dla znajomych i zegar był -50%)
W Organique chciałam kupić moje ulubione mydło Allepo (recenzja
tutaj), ale do koszyka wpadły również dwa woski Organique i dwie świece Yankee
Candle.
W H&M kupiłam tylko krótkie spodnie, które nie były by,
aż tak krótkie za 40zł.
W Cubusie nabyłam błękitny longsleeve (uwielbiam ich
t-shirty z serii Basic, są świetnej jakości) za 9,99zł oraz okulary
przeciwsłoneczne również za 9,99zł (do których mogłam dobrać sobie dwa inne dodatki z półki w moim
przypadku białe okulary + bransoletka)
Różowa
koszula za 24,90zł to zakup z Bershki
Udało mi się również w końcu dostać grzebyk do rzęs Inglot.
Bardzo polecany na blogach, ale jeszcze nie mogę o nim nic powiedzieć, ale na pewno będzie jego recenzja.
Michaś dostał polar z 5-10-15 za 24,99zł, śliczną bluzę z sh
oraz grającą maskotkę z Rossmanna.
Trochę wcześniej nabyłam dwa topy w New Yorker
Jak zwykle odezwał się mój zakupoholizm i mam nadzieję, że
te wyprzedaże szybko się skończą. A Wy coś upolowałyście? Lubicie wyprzedaże?
Pozdrawiam
Madame B
1 komentarze
Wspaniałe i obfite zakupy!!! Tyle fajnych koszulek kolorowych- w sam raz na lato. Ja kupiłam sweter-narzutkę i cienki sweter w grochy w Mango, ale mało chodziłam po Manufakturze, bo byłam z małą. Na szczęście miałam mamę jako wsparcie i udało mi się kupić też dżinsy- niestety w regularnej cenie i niestety rozmiar większe niż przed ciążą hehe
OdpowiedzUsuń