Magazyn Rodzica inny niż wszystkie – Kikimora

Nie lubię popularnych magazynów dla rodziców! Serio, nie jestem w stanie przeczytać całego artykułu w całości. Wszystkie tematy są powielana miliony razy, reklamy nachalne, kolory aż biją po oczach… A przecież magazyn dla rodzica ma być dla rodzica, a nie dla dziecka. Postacie z bajek na okładce nie są więc obowiązkowe.


KIKIMORA to lifestylowy kwartalnik adresowany do rodziców. Współczesne i nowatorskie spojrzenie na rodzicielstwo podane w formie ekskluzywnego magazynu. Skierowany do trendsetterów, ludzi ukierunkowanych na kulturę, sztukę i modę, ceniących markę, komfort i estetykę.


W magazynie znajdziemy:
  • Modę dziecięcą, piękne sesje zdjęciowe, trendy, wywiady i projektantów małej mody.
  • Wywiady i reportaże
  • Design wnętrza, zabawki, gadżety i akcesoria
  • Sztuka w życiu dziecka i rodziny, propozycje wydawnicze, teatr, muzykę
  • Dział dla rodziców, a w nim kosmetyki i pielęgnacja, kulinaria, czy felietony

Magazyn wygląda jak album, a nie czasopismo. Cudowne zdjęcia, ilustracje i sesje zdjęciowe oczarują każdego czytelnika. Fantastyczne wywiady z ciekawymi gośćmi, reportaże i felietony. Ciekawa tematyka nieporuszana w innych magazynach. Ogromna dawka inspiracji, a wszystko dopięte na ostatni guzik. Samo trzymanie Kikimora w rękach to ogromna przyjemność i sprawia wrażenie luksusu. Za ponad 200 stron fantastycznej treści i zdjęć zapłacimy 15zł. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to kwartalnik, a reklamy nie znajdują się na każdej stronie to cena jest bardzo przystępna.

Jedyny zarzut to zbyt mało mody i producentów polskich. Sesje przedstawiają bardzo drogie ubrania, które często są u nas niedostępne. W czasie, gdy Polscy producenci przeganiają się w genialnych pomysłach i tworzą fantastyczne kolekcje chciałoby się ich znacznie więcej.

Jakie artykuły przypadły mi do gustu w numerze 24 (jesień 2015)?

Wywiad z projektantką (współwłaścicielką) portugalskiej marki Wolf&Rita. Bardzo inspirująca motywująca rozmowa oprawiona pięknymi zdjęciami.


Reportaż „Mieć albo nie mieć?” to nowoczesne podejście do posiadania dzieci. Autor opisuje sposób myślenia rodziców, osób które odkładają macierzyństwo oraz tych, którzy wcale nie planują ich mieć. Nie krytykuje i nie ocenia przy tym żadnej ze stron, a jedynie przedstawia ich racje.

Nie mogłam przejść obojętnie obok wywiadu z moją ulubioną Beatą Sadowską. W ciekawy sposób porusza temat swojego dorastania oraz macierzyństwa.


Sesja Meadow oraz Urban Zoo to prawdziwa sztuka. Mogłabym patrzeć na te zdjęcia godzinami.


Magazyn Kikimora na pewno będzie gościć u mnie regularnie. Ciekawe artykuły i piękne zdjęcia bez nachalnych reklam na każdej stronie to idealne podsumowanie.

Czytacie magazyny dla rodziców? Znacie Kikimora?

Pozdrawiam
Madame Blania

Share:

10 komentarze

  1. Nie znam, a do kupienia gdzie. I słusznie zauważyłaś szkoda, że zamiast wywiadu z portugalską projektantką mogłaby być polska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Empiku kupowałam, ale podobno jest też dostępna w InMedio i salonach Ruchu. Mam nadzieję, że będzie tam coraz więcej polskich akcentów :)

      Usuń
  2. No nie znalałam, do dzisiaj ;) Może i zajrzę, kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam tą gazetę ostatnio i tak się zastanawiałam, czy ją nie kupić. Teraz już nie mam wątpliwości jutro podjadę po nią. Też nie lubię tych kolorowych gazet dla rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam... Jak kiedyś się natknę, to z ciekawości przeglądne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmnnnn brzmi ciekawie :) W sumie nigdy go jeszcze nigdzie nie widziałam. Gdzie go dorwałaś??

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, dzięki wielkie! Kiedyś już słyszałam o Kikimorze, ale nie byłam w stanie dowiedzieć się czy warto... I przekonałaś mnie:)Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Także nie widziałam i nie słyszałam. Bardzo zachecilas mnie tym wpisem do odwiedzin w Empiku.
    ---------------------
    www.omatkopolko.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Także nie widziałam i nie słyszałam. Bardzo zachecilas mnie tym wpisem do odwiedzin w Empiku.
    ---------------------
    www.omatkopolko.pl

    OdpowiedzUsuń