Wspólna kosmetyczka mamy i dziecka. Jakie kosmetyki można używać razem z dzieckiem?
Od kiedy jestem mamą często zdarza mi się podbierać
kosmetyki dziecka. Szukam też produktów które nadają się do pielęgnacji zarówno
małych i tych trochę większych. Jakimi kosmetykami się dzielimy?
Ostenisept – większość mam używała go do odkażania pępuszka
swojego malucha. Ja znalazłam jego inne zastosowanie… spryskuje nim skórę po
depilacji. Genialnie dezynfekuje i zapobiega powstawaniu nieprzyjemnych
podrażnień i wrastających włosków.
Olej kokosowy – idealnie nadaję się do pielęgnacji
delikatnej skóry dziecka. To remedium na pieluszkowe zapalenie skóry. Ja
uwielbiam smarować nim ciało oraz dłonie. O zaletach oleju kokosowego pisałam
<tutaj>
Mokre chusteczki - przy dziecku przydają się do wszystkiego.
Ja używam ich do demakijażu gdy jestem w podróży. Dobrze zmywają makijaż nie podrażniając
skóry.
Mydło Aleppo – wychwalam przynajmniej raz w miesiącu.
Znakomicie nadaje się do mycia zarówno dorosłych jak i dzieci. Zwalcza egzemę,
łuszczycę, łupież, czy alergie. Dokładna recenzja <tutaj>
Oliwka dla dzieci – kupiłam oliwkę do ciała podczas
kompletowania wyprawki dla syna. Okazało się, że jego skóra jest w dobrej
kondycji i nie potrzebuje dodatkowych kosmetyków… ale u mnie sprawdziła się
super! Uwielbiam dodawać ją do wanny. Po takiej kąpieli skóra jest mocno
nawilżona i gładka, a wanna do mycia : )
A jakimi kosmetyki Wy dzielicie się ze swoimi dziećmi?
Pozdrawiam
Madame Blania