Ulubieńcy Mamy i Syna - Styczeń, Luty i Marzec

Pierwszy kwartał roku był dla mnie bardzo intensywny i wiele się działo. Na początku roku wszystko kręciło się wokół przygotowań do operacji, dodatkowe badania, konsultacje i pakowanie (dla niewtajemniczonych miałam operację oczodołu). Nie miałam pojęcia czego mogę się spodziewać i jak szybko dojdę do siebie. Na szczęście operacja przebiegła sprawnie, a ja czułam się bardzo dobrze. Szybko wróciłam do normalnego trybu życia. Pod koniec lutego uczestniczyłam w targach Kids Time w Kielcach (relacja <tutaj>), a na początku marca w targach Mamy Targ w Łodzi. Jako wystawca miałam mnóstwo pracy zarówno przed samymi targami jak i po nich... większość marca spędziłam na tworzeniu nowej kolekcji. 



Czy jest to dobre wytłumaczenie dla nieregularnych wpisów... i małą obsuwą z ulubieńcami?

Przez trzy miesiące lista ulubieńców zrobiła się naprawdę pokaźna dlatego wybrałam same perełki. Jesteście ciekawe co umilało mi czas w minionym kwartale? Jacy są moi ulubieńcy?

Ulubieńcy Mamy

Kwiaty, a zwłaszcza tulipany ♥ Nie ma dnia by nie zdobiły pokoju, intensywnie przywoływałam nimi wiosnę. Szczególnie lubię tulipany w kolorach różu i fioletu i ciesze się puki jest na nie sezon.

Od 6 tygodni całkowicie zmieniłam swój sposób odżywiania. Do tej pory jadłam nieregularnie, jedzenie było mocno przetworzone, a warzywa i owoce tylko okazjonalnie pojawiały się na moim talerzu. Niestety odbiło się to na mojej wadze, ciało nie wyglądało dobrze, a ja czułam się cały czas zmęczona i ociężała. Ponieważ głodówki nie są dla mnie i po jednym dniu chodzę wścieła, że strach do mnie podejść zmieniłam głownie jakość, a nie ilość spożywanego jedzenia. Jem bardzo dużo warzyw i owoców, zrezygnowałam ze słodyczy, niezdrowych przekąsek i gotowych potraw. Pokochałam kaszę jaglaną na nowo - można z niej stworzyć genialne potrawy (budyń, placuszki, czy ciasto). Eksperymentuje ze zdrowymi składnikami i staram się jeść regularnie. Dużo kulinarnych inspiracji znalazłam w dwóch książkach Zdrowe Gotowanie by Ann - Anny Lewandowskiej oraz Jaglany Detoks - Marka Zaremby. Waga powoli leci w dół, ja czuje się lepiej, a ciało przygotowuje się do sezonu letniego.



Przy okazji nowej diety wypróbowałam wiele nowości i ciekawych produktów. Jednak jeden produkt szczególnie przypadł mi do gustu... Bio Guarana! Nie dość, że nie przepadam za kawą to jeszcze zupełnie na mnie nie działa, próbowałam też pić yerbę, brać witaminy, czy pić energetyki... jak jestem zmęczona to nic nie jest wstanie mnie obudzić. Bio Guaranę dodaję do koktajl, ewentualnie mieszam z wodą i widzę niesamowite efekty! To pierwszy produkt który naprawdę na mnie działa. Guarana niweluje zmęczenie, zwiększa wytrzymałość fizyczną, zdolność koncentracji, wspomaga pamięć długotrwałą, ponadto wspomaga redukcję nadmiernej masy ciała, działa antyoksydacyjne oraz przeciwbakteryjnie. Zawartość kofeiny w jednej łyżeczce to nawet 250mg.

Bransoletka Animal Kingdom mimo, że jest bardzo delikatna to robi naprawdę duże wrażenie. Pasuje do większości stylizacji i zachwycam się nią codziennie. Bardzo często dostaję też o nią pytania.



Instagram nadal to mój ulubiony kanał social media. Nawet jeśli jest mnie mniej na blogu na moim profilu na Insta cały czas coś się dzieje. Wrzucam zdjęcia, regularnie pojawiają się Instastories - możecie śledzić mnie <tutaj>. Uwielbiam też przeglądać nowe konta i inspirować się ♥

W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć seriali. Ostatnio dokończyłam oglądać moje ukochane Gilmore Girls i przyznam szczerze, że mogłabym obejrzałabym je raz jeszcze. Ponadto skończyłam dwa sezony Narcosa i jestem pod jego ogromnym wrażeniem. Cała historia jest niesamowita i ciężko mi uwierzyć, że takie rzeczy działy się nie tak dawno temu. Jest akcja, żądza pieniędzy i władzy, układy, korupcja... teraz czekam na kolejny sezon.


Ulubieńcy Michasia


Ostatnio zastanawiałam się mocno nad tym punktem. Z jednej strony chciałabym żeby ulubieńcy Michasia zostali z drugiej mój syn ciągle bawi się autkami i ciężko coś mi tu pisać. Zresztą wiecie jak to jest jednego dnia dziecko lubi to drugiego już coś innego. Szybko się nudzi i łatwo zachwyca (co jest piękne). Dlatego postanowiłam, że ulubieńcy syna będą pojawiać się tylko jeśli pojawi się coś naprawdę wartego pokazania. Poobijany resorak czwarty miesiąc z rzędu to nie do końca jest to, co chciałabym Wam tu pokazywać :) Co Wy na to?

Ulubieńcy Mamy i Syna


Nowa kolekcja Monello nad którą ciężko pracowaliśmy. Ja cieszę się z efektu, a Michaś zachwyca nowymi ubrankami. Zdecydowanie po mamie przejął miłość do mody chociaż żałuję bardzo, że nie chce pozować do zdjęć :)



A Wam jak minął pierwszy kwartał roku? Jakieś nowe odkrycia, spełnione marzenia, niesamowite osiągnięcia?

Pozdrawiam
Madame Blania


Share:

0 komentarze