Ulubieńcy mamy i syna - luty

Hej!

Kolejny miesiąc za nami i czas na małe podsumowanie miesiąca. Co w lutym okazało się hitem?

Ulubieńcy Michasia:

Wafle zbożowo-ryżowe Sunny Corn z Biedronki to ulubiona przekąska Michasia. Mógłby zjeść ich naprawdę dużo, aż muszę go hamować. Idealnie sprawdzają się gdy muszę coś w Tym momencie zrobić (np. pali mi się obiad), a syn domaga się uwagi. Wafelek w dłoń i dziecka nie ma…

Jeździk nadal rządzi. Michaś potrafi nim już wykręcać, podjeżdżać pod próg, cofać i jeździć nim po dworze. Na fb dostępny filmik z wycieczek syna.

Długie spacery. Pogoda nas rozpieszcza i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.

Ulubieńcy mamy i syna:

Pościel w kropki i słonie od Ty i My. Do tej pory spaliśmy w śpiworku, jednak zrobiło się troszkę ciasno. Spróbowaliśmy z pościelą i mały jednak wcale się nie odkopuje i grzecznie śpi pod kołderką. Dlatego teraz nasze oczy cieszy ta śliczna pościel.

Ścieszka dźwiękowa z serialu Suits. Znakomicie relaksuję mnie i dziecko. Fantastyczna do kąpieli, do samochodu i do usypiania malucha.

Ulubieńcy mamy:

Snajper to historia kariery wojskowej i życia osobistego Chrisa Kyle’a. Film oparty na faktach przedstawia jak wojna zmienia człowieka i pokazuje jej okrucieństwo. Naprawdę niezły film.

Kalosze, które znalazły się na mojej must have liście. Sprawdzają się znakomicie podczas spacerów, roztopy i kałuże nie są mi już straszne.

Jakie produkty sprawdziły się u Was w lutym? Co polecacie?
Pozdrawiam

Madame B

Share:

get this widget