Ulubieńcy Mamy i Syna - Czerwiec

Kolejny miesiąc za nami. Czerwiec był wyjątkowo słoneczny i pogodny... przez co cudowny :) Jak co miesiąc pora na nasze małe podsumowanie. Pojawiło się u nas kilka nowości, ale też sporo ulubieńców zostaje bez zmian (zwłaszcza u syna). 

ulubieńcy mamy i syna

Ulubieńcy Michasia

Lody syn mógłby pochłaniać tonami. Każdy nasz wspólny wypad na miasto kończy się mniam mniam (lodami). Oczywiście spryciarz wie gdzie w domu chowane są mrożone łakocie i często siłuje się z zamrażarką :)
Auta nie schodzą z listy ulubionych zabawek i pewnie pozostaną z nami jeszcze bardzo długo. Samochody ścigają się po dywanie, parkują w garażu (i w naszym łóżku), podróżują razem z nami... są wszędzie

Ulubieńcy Mamy i Syna

Osada Rybacka Sereczyn to miejsce znałam od dawna, ale odkrywamy je na nowo. Piękna pogoda zachęca do zaglądania w to miejsce. Przepyszne jedzenie, pełno atrakcji dla dzieci, piękna okolica i dość blisko domu... same zalety :) Więcej o Osadzie Rybackiej Sereczyn przeczytacie <tutaj>.


Ulubieńcy Mamy

Lustrzanka Canon 100d to moje marzenie od bardzo dawna. Do tej pory robiłam zdjęciam kompaktem który mimo manualnych ustawień nie dawał zadowalających efektów. Nowy Canon daje super jakości zdjęcia, jest łatwy w obsłudze, bardzo mały jak na lustrzankę i ma piękny, niespotykany kolor :) Zaopatrzyłam się w podręczniki, obiektywy, blendę i inne gadżety i zaczynam szkolić swój warsztat!

Love, Style, Life to genialna książka znanej na całym świeci blogerki, fotografki i ilustratorki Garance Dore. Mimo, że książka mówi o stylu to nie jest to typowy poradnik. Książka pełna jest inspiracji i porad dotyczących nie tylko ubioru, ale też życia, miłości i pasji. Ogromna porcja motywacji, ale i humoru. Genialne porównanie życia w Nowym Jorku i w Paryżu. Książka zdecydowanie zasługuje na odrębną recenzje która już wkrótce pojawi się na blogu.

Lody z masłem orzechowym robione w domu zostały zainspirowane deserem z KFC. Te domowe smakują niemal identycznie, a są zawsze pod ręką :) Wystarczą zwykłe lody śmietankowe/waniliowe, trochę mleka oraz masło orzechowe z kawałkami orzechów. Wszystko miksuje razem i czekam jak lody delikatnie się roztopią. Mogłabym jeść właściwie codziennie...mmmm

Natura Siberica Professional Scrub rokitnikowy do skóry głowy w połączeniu z delikatnym szamponem pomógł mi pozbyć się wszystkich problemów ze skalpem. Do tej pory trzech dermatologów walczyło bezskutecznie z moją podrażnioną skórą głowy i łupieżem... Ten gotowy peeling wyleczył go zupełnie, a włosy wyglądają cudownie! Więcej o peelingu skóry głowy przeczytacie <tutaj>.

A jakie są Wasze odkrycia miesiąca? 

Pozdrawiam
Madame Blania 

Share:

0 komentarze