Wielkanoc w zdjęciach.

Cześć!

Jak to zwykle bywa świąteczny czas, który możemy spędzić w gronie najbliższych szybko ucieka. Mimo, że dopadło mnie przeziębienie były to cudowne chwile. Bardzo spokojne, rodzinne i pierwszy raz spędzane z synem. Michasiowi humor dopisywał, wybawił się z całą rodziną. Podczas przygotowań do niedzielnego śniadania ukradkiem zwinął święconkę. Został przyłapany z napchanymi polikami szynką. Mięsożerca po tacie. Przygotowałam mały kolaż świątecznych zdjęć.





Dziś niestety czekał nas powrót do rzeczywistości. Mąż w nocy wyleciał w delegację, a ja zostałam sama z moimi urwisami (syn i pies). Na poprawę humoru wybywamy z Michasiem na miasto uczcić moje 18-ste urodziny J.

A jak Wam minął ten czas?

Pozdrawiam
Madame B

Share:

get this widget