Impreza urodzinowa.
Hej!
Jak wiecie w minioną sobotę świętowaliśmy roczek Michasia.
Cała impreza zorganizowana była w stylu marynistycznym. Zarówno wszystkie
potrawy jak i dekoracje wykonałam sama… no troszkę mąż mi pomagał. Koszt takiej
imprezy urodzinowej był naprawdę niewielki, a wszystko wyglądało cudownie. Syn
był prze szczęśliwy, że miał tylu gości. Prezenty również mu przypasowały.
Gorzej z rodzicami, którzy byli padnięci. Michaś postanowił obudzić się w dniu
urodzin o 5.00.
Girlandy i wykałaczki ozdobne do muffinek.
Mały mix zdjęć
Jak podobają się Wam nasze dekoracje?
Pozdrawiam
Madame B
Tags:
DZIECKO
10 komentarze
Ślicznie wyszło. Najpiękniejszy jednak tort od taty, bo z serca :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wszystko wyszło. Muffinki wyglądają czadowo, a tort ! Wow - tato ma zdolności ! :)
OdpowiedzUsuńA najważniejsze, że Michaś był zadowolony - pewnie obudził się tak wcześnie, bo miał przeczucie, że to będzie wyjątkowy dzień :)
Piękne! Muffinki własnoręczne czy kupne?
OdpowiedzUsuńMuffinki robione własnoręcznie, przybrane kremem z niebieskim barwnikiem i własnoręcznie zdobionymi wykałaczkami :)
UsuńŚliczne dekoracje i piękny tort:) Pewnie pychota:) Swoją drogą gdzie Ty znalazłaś męża z takimi zdolnościami?:)
OdpowiedzUsuńMąż skończył technikum gastronomiczne i chociaż nie pracuje w tym zawodzie to całkiem nieźle idzie mu gotowanie :)
UsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńświetne dekoracje ! my też postawiliśmy na niebieski w odsłonie krainy lodu :)
OdpowiedzUsuńa tort wypasiony na maksa :)
Wszystkiego najlepszego dla Michasia :) Wystrój bardzo ładny. A tort bije wszelkie inne torty bo zrobiony przez tatę, gratulacje dla taty :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne! Widać, że włożyłaś w organizację urodzin dużo pracy. :)
OdpowiedzUsuń