Jakie kosmetyki do makijażu zabrać na wakacje?

Podczas urlopu i wakacyjnych wyjazdów staram się ograniczyć kosmetyki do minimum. Ja odpoczywam to niech i moja skóra się relaksuje. Ponadto nie chcę by moja kosmetyczka zajmowała pół walizki (a raczej mój mąż tego nie chce). Dlatego wybieram tylko sprawdzone kosmetyki, bez których nie wyobrażam sobie wieczornego wyjścia do restauracji.

Podczas wakacyjnych wyjazdów chętnie rezygnuję z ciężkich podkładów i wybieram lekkie mineralne produkty. Mineralny podkład kryjący Annabelle Minerals to mój strzał w 10.

Trwały tusz do rzęs dzięki któremu uzyskam mocne podkreślenie oka to Volume Million Lashes So Couture od Loreal. Super rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy, nie rozmazuję się.

Miedziana wodoodporna kredka do oczu od Bourjois (Contour Clubbing Waterproof) genialnie podkreśla niebieskie oczy. Jest bardzo trwała i nie ma stresu, że coś się rozpłynie podczas upałów.

Paletę do makijażu Autobalm California the Balm uwielbiam za jej wielofunkcyjność. Zarówno róż jak i rozświetlacz możemy również używać, jako cienie do powiek. Natomiast jeden z cieni możemy użyć, jako eyeliner, a drugi, jako wypełnienie do brwi. Zajmuje mało miejsca, a jest w stanie wyczarować piękny makijaż.

Szminka Moisture Renew w kolorze 705 Let’s Get Naked. Delikatnie pielęgnuje i nawilża usta, posiada SPF 20 oraz nadaję piękny delikatny kolor. Wygląda mega naturalnie i nie wymaga lusterka do aplikacji.

W tym roku moja kosmetyczka jest nieporównywalnie mniejsza niż w poprzednich latach, a mimo to uważam, że spakowałam wszystkie potrzebne kosmetyki. Minimalizm górą! A czego nie może u Was zabraknąć? Malujecie się podczas urlopu?

Pozdrawiam z nad polskiego wybrzeża

Blania