Ulubieńcy mamy i syna - LIPIEC
Dużą część lipca spędziliśmy nad morzem, dlatego większość
naszych ulubieńców jest typowo wakacyjnych. Jakie rzeczy okazały się
niezastąpione?
Ulubieńcy Michasia:
Plaża i morze oczarowały Michasia. To drugie wakacje syna,
ale pierwsze na tyle świadome, by czerpać z nich przyjemność. Drobny i
delikatny piasek skradł serce Michasia, a zimna woda nie zniechęcała do
kąpieli.
Syn w tym miesiącu najchętniej korzystał z zabawek do
piasku. Robienie babek, kopanie dołków, czy po prostu przesypywanie piasku było
ulubioną zabawą.
Ulubieńcy mamy i syna:
Sandałki Adidasa to nasze ulubione letnie buciki. Leciutki,
wygodne i odporne na ciągłe zmoczenia. Michaś często wbiegał w nich do morza,
moczył w basenie, czy po prostu wylewał wodę na siebie. Buty nie musiały schnąć
godzinami, wystarczyło je wytrzeć.
Przypinki To Go od Lullalove już po raz drugi znalazły się
na naszej liście. Przypinaliśmy nimi kocyki, czy zabawki podczas długich
spacerów.
Ulubieńcy mamy:
Bransoletka Pandora, z którą nie rozstaję się od dłuższego
czasu. Jest śliczna, uniwersalna i … odporna na syna.
Mgiełka zapachowa Bath and Body Works. Mała pojemność i lekka buteleczka
znakomicie sprawdza się do torebki, czy bagażu. I ten piękny zapach…
Książki w dużych ilościach. Wakacje to czas, gdy nadrabiam
książkowe zaległości. Tak było i tym razem. Tegoroczne „osiągnięcie” to sześć pozycji.
Ulubieńcy całej rodziny:
Kupiony trochę dla żartu i zwykłej ciekawości kij do selfie
okazał się prawdziwym hitem. Służył głównie do robienia zdjęć całej rodziny i
kręcenia filmów z wycieczek. Dzięki niemu powstało wiele fantastycznych
pamiątek.
A jak Wam minął lipiec? Co było Waszym ulubieńcem?
Pozdrawiam
Madame Blania
4 komentarze
A książka "Pogromca Lwów" godna polecenia? :) U nas ulubienicy to puzzle Djeco :)
OdpowiedzUsuńKsiążka super, uwielbiam całą serię tej autorki!
UsuńU nas nadal hitem są kredki -)
OdpowiedzUsuńU nas niestety kredki są jedzone... tak samo jak kartki :)
Usuń