Ulubieńcy Mamy i Syna - Luty

Kolejny zimowy miesiąc za nami, a ja coraz bardziej tęsknie za słońcem i wiosną… Wy też? Powoli zmieniam garderobę, otaczam się kwiatami, wiosenne porządki w pełni. Niestety na chwilę obecną do wiosennej pogody jeszcze trochę brakuje, a ja podsumowuję mam nadzieję ostatni zimowy miesiąc…



ULUBIEŃCY MICHASIA

Puzzle. Narazie to najprostrze, składające się z 2-4 części. Układanie zwierzątek to stały punkt naszego dnia. Uwielbiam obserwować pełną skupienia buzie mojego dziecka...
Auta. Ku ogromnej radości taty Michaś pokochał wszelkie pojazdy. Zabawa autkami, ciuchciami, koparkami jest jedną z ulubionych. Jeździ nimi po całym domu głośno wołając BRUM BRUM. Teraz marzy się nam duży drewniany garaż...

ULUBIEŃCY MAMY I SYNA

W zestawieniu nie mogło zabraknąć Targów Kids’ Time. Mimo, że Michasia na nich nie było to worek atrakcji jaki przywiozłam ze sobą pozwala umieścić je we wspólnych ulubieńcach. Pełno nowości, pięknie wykonanych zabawek i dekoracji, najmodniejsze wzory ubrań i innowacyjne formuły kosmetyków dla dzieci… no cóż na pełną relację z targów zapraszam Was tutaj.

ULUBIEŃCY MAMY

Portfel Karla Lagerferda zakupiony na wyprzedaży Zalando. Genialna jakość, piękne wykonanie i cena do przełknięcia… Intensywny kolor pozwala z łatwością znaleźć portfel na dnie wypchanej torebki. A wyjmowanie z niego pieniędzy nie boli tak mocno jak zwykle : )
Świeże kwiaty. Nigdy nie byłam ich wielką fanką, ale kiedy za oknem zimno i buro tulpiany w intensywny kolorze ratują sytuacje. Przez cały miesiąc pilnuje by w mieszkaniu stał przynajmniej jeden bukiet który cieszy oko i powoli wprowadza wiosnę do domu.
Hydro-aktywny krem do twarzy Oillan. Do tej pory markę Oillan kojarzyłam jedynie z produktami dla dzieci. Okazuje się, że Oillan to również najwyższej jakości produkty dla dorosłych z bardzo dobrym składem. Hydro-aktywny krem genialnie się sprawdza podczas terapi kwasami. Łagodzi i koi moją podrażnioną peelingami chemicznymi skórę.



A jak Wam minął luty? Czy Wam również tak tęskno do wiosny?

Pozdrawiam
Madame Blania

Share:

0 komentarze