2 latka Michasia! Co potrafi dwulatek?

Chyba każdy rodzic zastanawia się kiedy ich dzieci tak szybko rosną. Jeszcze niedawno tuliłam do siebie maleńką istotkę, cieszyłam się z pierwszych kroków i dźwięków... dziś ganiam małego łobuza z milionem pomysłów na sekundę. Okres dwóch lat wydaje się tak odległy, a tak naprawdę nie wiesz kiedy to minęło. Kiedy z całkowicie zależnego od Ciebie noworodka wyrósł dwulatek który coraz częściej pokazuje swoje zdanie?


Dziś świętujemy drugie urodziny Michasia. Jaki jest nasz dwulatek i jak wiele się zmieniło?

Michaś to przede wszystkim żywe srebro, którego wszędzie pełno. Biega, skacze, wspina się... jest w ciągłym ruchu. Mógłby nie wracać z dworu i cały dzień biegać na świeżym powietrzu. Uwielbia plac zabaw na którym radzi sobie znakomicie i nie wymaga pomocy mamy przy wchodzeniu na najwyższe konstrukcje. Słowo "zium" powtarza nawet przez sen, tak lubi zjeżdżalnie.

Z mówieniem nadal stoimy w miejscu. Mama, tata, baba, ziazia, tak, nie (bardzo dużo nie), ma (nie ma), zium, brum brum, a ko ko (a ku ku) są za to powtarzane bardzo często. 

Michaś przeważnie przesypia całe noce, jest też trochę lepiej z zasypianiem co ogromnie mnie cieszy. Za to coraz częściej synek rezygnuje z drzemek.





Ulubione zabawy oprócz przebywania na dworze to autka, a najlepiej bardzo dużo autek, ponadto puzzle, kuchnia i klocki. Resoraki są zawsze z nami, Michaś nie potrafi wyjść z domu bez garści pełnej samochodzików. A co cieszy mnie ogromnie potrafi naprawdę długo sam bawić się autkami... jeździ nimi i  ustawia wszystkie w równiutkim rzędzie :)

Nocnik nadal wzbudza strach... więc odpieluchowanie zdecydowanie nam nie wychodzi. Mam nadzieję, że zbliżające się lato pomoże nam pożegnać pieluchy na dobre.

Michaś uwielbia rozsyłać całusy, przytulać się i machać do wszystkich przechodniów. Nie wstydzi się ludzi i chętnie zaczepia obcych.

Coraz częściej sam wybiera co będzie nosił i co będzie jeść. Często pokazuje różki i swój uparty charakterek. Niby przeszedł już okres buntu, ale nie raz jeszcze zdarzają się wybuchy płaczu gdy mama czegoś zabroni. Ale czego oczekiwać od dziecka którego rodzie są równie mocno uparci :)



Podsumowując Michaś to mały łobuziak który uwielbia ruch i przytulanie. Nie boi się wyzwań i odważnie odkrywa świat zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Jest bardzo towarzyski i nie lubi siedzieć bezczynnie w domu... i chyba wiem po kim to ma :)

Michaś ma na sobie:
Czapka - H&M
Komplet kamizelka + spodnie - Monello
Body - Pinokio
Buty - Crocs

Pozdrawiam
Madame Blania



Share:

0 komentarze