7 miesięcy + dużo zdjęć + Canpol babies blogosfera

Cześć!

Pora na podsumowanie, wczoraj Michaś skończył siedem miesięcy. Lubię robić te comiesięczne wpisy. Zerkam wtedy do archiwum bloga i wtedy zdaję sobie sprawę jak dużo się zmienia, jak syn szybko rośnie. Jest to świetna pamiątka, dzięki której zawsze będę pamiętać o jego pierwszym zębie, pierwszym uśmiechu…
Pierwsze Mikołajki
Wiem, że syn będzie bardzo uparty po rodzicach. Jest bardzo wesołym dzieckiem, ale jeśli czegoś chce i nie ma humoru metoda na przeczekanie nie pomoże. Nie przestanie płakać po minucie, dwóch pięciu, a jak wezmę go na ręce patrzy na mnie triumfalnym wzrokiem.  I nie żeby było, że ignoruje dziecko i robię mu krzywdę, ale uważam, że powinno uczyć się dziecko cierpliwości i że nie dostaje się wszystkiego na już. Jeśli chce zabawkę, a nie może jej sięgnąć powinno poczekać, a nasz M czegoś takiego nie uznaje. Dlatego jak jest w złym nastroju ciężko zrobić przy nim cokolwiek.
Mimo wszystko nadal jest bardzo towarzyski i wesoły. Bardzo często głośno się śmieję (uwielbiam to). Nie wstydzi się i chętnie ląduje na rękach ludzi których nawet nie poznaje. Zaczepia ludzi w sklepie, uśmiecha się do obcych w kolejce do kasy.
Obracanie się we wszystkie strony to łatwizna. Rozkładam na podłodze koce, a on turla się po całym domu. Podnosi bardzo wysoko tułów, albo pupę jednak raczkowanie jeszcze mu nie wychodzi. Potrafi sam usiąść na bujaczku lub we wózku, z pozycji leżącej jeszcze mu nie wychodzi.
Elegant
Koszulo-body: Monello
Spodnie: Sh
Skarpety: H&M (dwie różne - inwencja twórcza męża)
Uwielbia bawić się książeczkami. Przegląda strony, przekłada z ręki do ręki, sprawdza jak smakują. Druga ulubiona zabawka to pianino, w którym otwierają się drzwiczki z ukrytymi zwierzątkami. Michaś chętnie zamyka drzwiczki i czeka jak mama pootwiera je znowu, następnie znowu zamyka drzwiczki i tak z 10 min.
Niestety syn nie znosi już przebierania. Zmiana ubranek lub ubieranie w kombinezon prawie zawsze kończy się płaczem. Przebranie pieluchy to czasami zajęcie na 30 min. Michaś ciągle przekręca się na brzuch i nie pozwala dostać się do pampersa.

Od ponad tygodnia regularnie je jedne posiłek stały… jupiii. Nie jest to może pełen obiadek, bo i tak potem chętnie sięgnie po cycka, ale małymi kroczkami. Bardzo lubi warzywa, mięsko i rybkę. Zdecydowanie nie przepada za owocami (dziwne to trochę). Zje również flipsa, czy wafelka, zatem rozszerzanie diety in progress.


Czekałam z tym wpisem do dzisiaj, ponieważ tak mieliśmy umówioną wizytę w przychodni. Chciałam znać wymiary małego. Dane techniczne wyglądają następująco, waga: 8150g, wzrost: 68,5 cm (ale jak dla mnie źle zmierzone, bo niby skurczył się w ciągu miesiąca, a z ubranek wyrasta :p), klata: 46 cm, obwód główki: 45cm.

Przy okazji przypominam o akcji Canpol babies blogosfera. Bardzo fajna zabawa oraz okazja do przetestowania asortymentu marki. Okazuje się, że mają naprawdę fajne rzeczy w przystępnych cenach. Tym razem do rozdania 20 niań elektronicznych.
Pozdrawiam 
Madame B 

Share:

4 komentarze

  1. Z tym mierzeniem dzieci to tak właśnie jest, nasza też podobno się w ciągu ostatniej wizyty skurczyła.
    Super chłopak z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać Twój 7-miesięczny przystojniak jest bardzo aktywny! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale przystoiniak ale ma dlugie wloski, szkoda ze moja córka takich nie ma

    OdpowiedzUsuń
  4. Synek cudny! Powoli przekonuje się do produktów cb. Mają fajne ceny za niezłą jakość

    OdpowiedzUsuń