Mój pomysł na prezent + przepis na pierniki

Hej!

Nie wiem jak u Was, ale ja spędzam dwie Wigilie. Jedną u teściów, następnie jedziemy do moich rodziców. W sumie to ponad 20 gości. Zawsze mam dylemat, bo ciężko kupić tyle prezentów, aby wszystkich obdarować. Z drugiej strony każdemu chciałabym coś dać. Rok temu wymyśliliśmy z mężem dekoracyjne paczki pierników domowej roboty. Upominki wszystkim bardzo się spodobały, dlatego i tym roku będziemy wręczać takie paczki.
Niestety nie mam zdjęcia jak wyglądały nasze paczuszki rok temu, ale w tym roku będą one wyglądać mniej więcej tak (czeka nas jeszcze lukrowanie):
A przepis na smaczne pierniki znajdziecie poniżej

Składniki:
1,5 szklanki miodu
150g masła
2/3 szklanki cukru
600g mąki pszennej
1 opakowanie przyprawy do piernika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1 jajo

Sposób przygotowania:
Rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu masło, miód i cukier. Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę i kakao. Następnie dodajemy ostudzoną masę z rondelka i jajko. Mieszamy i wyrabiamy ręką. Wałkujemy po fragmencie i wycinamy ciastka. Układamy na blasze i wstawiamy do nagrzanego do 180 0C piekarnika na 15 min. Pierniki są idealne zaraz po przygotowaniu, lub przechowujemy w szczelnym opakowaniu do czterech tygodni.
Jak podoba się Wam pomysł? A może Wy macie jakieś ciekawe pomysły na upominki dla najbliższych?

Pozdrawiam 
Madame B

Share:

4 komentarze

  1. Super pomysł na prezent! My też praktykujemy :) babcia zawsze dostaje ode mnie słoik moczki (tradycyjna śląska potrawa wigilijna, gdyby ktoś miał wątpliwości) z czerwoną kokardą :) Ciasteczka, pierniczki, zdjęcie rodzinne - lubię dawać takie upominki, a radości zawsze sprawiają najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiedziałam co to moczka, ale google już mi wyjaśniło :) Ale takie prezenty naprawdę są najlepsze :)

      Usuń
  2. Fajne pierniczki Ci wyszły ;) Ja też w tym roku robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł, chyba wypróbuję u siebie. Wogóle super blog, bardzo lubie tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń