Różne różności, czyli haul zakupowy.

Cześć!

Wraz z moim wiernym kompanem zakupowym (Michaś jest najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie podczas zakupów) udaliśmy się na pierwsze jesienne zakupy. Zakupy ubraniowe dla dziecka i dla mnie, kosmetyki, oraz produkt spożywcze.


Do piątego października możemy zrobić zakupy w Reserved z 30% zniżką (jeśli jesteśmy fanami na facebooku i wygenerujemy kod).  Wykorzystaliśmy rabat na ubranka dla Michasia. Zakupiliśmy body z buldożkami <3, czapkę na zimę oraz chustkę (jako szalik) w fantastycznych kolorach. Miałam ochotę na jeszcze jednego bodziaka i bluzę, ale zdrowy rozsądek wygrał (ale na jak długo?).


Mama kupiła sobie raczej praktyczne ubrania. Spodnie w kolorze bardzo ciemny szary. Niestety czarne rzeczy przy naszym psie to tragedia, mam nadzieję, że na tych nie będzie tak bardzo widać sierści :/ Drugi zakup to spodnio/legginsy z przeszyciami idealne po domu. Wykonane z śliskiego materiału, który mam nadzieję da się łatwo oczyścić z buldożka. Marzy mi się nowa torba, ale i tak najczęściej noszę torbę dziecka, mam ochotę na koszulę, ale i tak w niej nie pochodzę, bo dziecko gniecie mi koszulkę w 5 minut. Więc zostają mi praktyczne rzeczy nad czym trochę ubolewam :/.


Kosmetyki z Ziaji. Do stoiska udałam się po pastę do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom z osławionej na blogach serii liście manuka. Użyłam jej już raz i jestem zakochana (na pewno pojawi się recenzja na blogu). Do koszyka dołożyłam jeszcze maski oczyszczające z glinką, skoncentrowany krem oliwkowy SPF 20 i krem pod oczy i na powieki przeciw zmarszczkom pietruszkowy (i już wiem, że będzie to straszny kit, bo tragicznie szczypie w oczy).


Zaopatrzyłam się również w kolejne lakiery Essie (o których pisałam tutaj). Tym razem w bardziej jesiennych kolorach.


Ostatni zakup to akcesoria do kaw i deserów. Uwielbiam syropy smakowe do kawy, ale takich jeszcze nie próbowałam. Szykuje się pyszna kawa….


A Wyszykujecie się już do jesieni?

PS. Może ktoś zna sprawdzone sposoby na czarne ubrania i psa? Niestety rolka nie daje rady L Ubiorę się w czarne rurki i zaczym zdążę wyjść z domu jestem cała w sierści i jeszcze najczęściej opluta przez dziecko… masakra.

PS (2). Znacie jakiś dobry krem pod oczy na pierwsze zmarszczki? Miałam już krem Palmersa, który super nawilżał i nic pyzatym i teraz tą nieszczęsną szczypiącą Ziaję L

Pozdrawiam
Madame B

Share:

5 komentarze

  1. Wow, to body z buldożkami MEGA! Strasznie mi się podoba. Powiedz, czy ta pasta jest bardzo ostra, czy myślisz, że z moimi naczynkami mogłabym od czasu do czasu jej użyć? A pod oczy mogę polecić HydraIn Dermedic- bardzo mi służy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasta ma bardzo drobne ziarenka (jak piasku), ale dość ostre, więc ciężko mi powiedzieć. Ale widziałam ją wczoraj w Rossmannie za niecałe 6zł więc jak nie sprawdzi się na twarzy można wypróbować na dekolcie, plecach, czy na innych częściach ciała.

      Usuń
    2. A krem chętnie wypróbuje, bo ten z Ziaji pozbawi mnie oczu :/

      Usuń
  2. Bodziak w buldożki jest super też chce taki.
    A co do czatnych ubrań dziecka i psa to cóż jesteś na przegranej pozycji ;) coś o tym wiem.

    OdpowiedzUsuń