Ulubieńcy mamy i syna - Styczeń

Kolejny miesiąc za nami i tym razem lista ulubieńców jest naprawdę długa. Odkryliśmy kilka nowości, a inne rzeczy towarzyszą nam od dłuższego czasu. Jesteście ciekawe naszych styczniowych "umilaczy"?


Ulubieńcy Michasia

Drewniana kuchnia to nadal ulubiona zabawka Michasia i myślę, że będzie tak jeszcze długo. Mieszanie, częstowanie mamy herbatką i krojenie warzyw wymiata. Więcej o kuchni możecie przeczytać <tutaj>.
Skarpetki z Mikołajem, a w języku Michasia skarpetki z Babo. Mimo, że święta już dawno za nami syn nadal domaga się ich zakładania. Może wiecie gdzie w lutym można dostać skarpety z wizerunkiem gościa z brodą?! Bo jedna para to zdecydowanie mało!
Bajki. Świnka Peppa, Stacyjkowo i Strażak Sam wygrały w tym miesiącu. Niestety do tego stopnia, że musimy już ograniczać oglądanie telewizji.

Ulubieńcy mamy i syna

Hummus polubiłam nie tylko ja, ale i syn chętnie się nim zajada. Smarujemy nim kanapki, świetnie smakują z paluszkami grissini, albo łączymy z tortillą (przepis <tutaj>).

Ulubieńcy mamy

Pochłonęły mnie nowe odcinki Pretty Little Liars! Tak trochę wstyd mi się przyznać, ale co ja poradzę, że z niecierpliwością wyczekuje nowych odcinków. Uwielbiam bohaterki tego serialu, a nowe przygody są naprawdę wciągające.
Film "Praktykant"okazał się ciepłą komedią. Bardzo pozytywny film pełen humoru. Może nie jest to arcydzieło, ale ogląda się go z dużą przyjemnością.
Magazyn Kukbuk oczarował mnie pięknym wydaniem, genialnymi zdjęciami i bardzo fajnymi przepisami. Kilka z nich już wypróbowałam i są naprawdę godne polecenia.
Skandynawskie seriale uwielbiam za mroczny klimat. Każdy z nich to zagdaka która wciąga bez reszty. Szczególnie polecam Most nad Sundem (Bron/Broen), Forbrydelsen, Zabójcy (Den som draeber), 


Jakie nowości Wy odkryłyście w tym miesiącu? Co umilało Wam czas w styczniu?

Pozdrawiam 
Madame Blania

Share:

0 komentarze