Testujemy matę „Dżungla” Canpol babies.

Hej!

Po raz drugi udało się nam załapać do testowania produktów marki Canpol babies. Jest to polska firma, która produkuje akcesoria dla niemowląt bardzo dobrej, jakości w przystępnych cenach. Ostatnim razem testowaliśmy butelki (recenzja tutaj), a dziś podzielę się z Wami moją opinią o macie. Ponieważ posiadamy już jedną (z Ikei) mam, jako takie porównanie. Ponieważ mata edukacyjna to must have każdego niemowlaka zachęcam do przeczytania recenzji.



Opis producenta:
Posiada aż 18 interaktywnych elementów:
·         5 elementów szeleszczących (skrzydełko motyla, ucho żyrafy, ucho słonia, 2 kwiaty)
·         4 elementy welurowe (naszywane na powierzchnię maty)
·         grzechotka (trąba słonia)
·         bezpieczne lusterko na macie (kwiatek)
·         piszczałka (nos tygrysa)
·         lusterko na pałąku (zamocowane na rzepy - możliwość mocowania w dowolnym miejscu pałąka, w wózku, łóżeczku)
·         dzwoneczek (żółty lew)
·         pozytywka (zielony tygrysek)
·         piszczałka (pomarańczowy hipcio)
·         szeleszczące listki (kwiatek)
·         grzechotka

Idealna dla najmłodszych niemowląt - zabawki na pałąkach zamontowane są nieco niżej niż w większości mat interaktywnych. Dzięki temu maluch nie ma problemów z ich dosięgnięciem.
Jest miękka i ciepła (ocieplina w środku) oraz wykonana z bezpiecznych dla dziecka materiałów.


Moja opinia:
Po pierwsze mata jest bardzo kolorowa. Na pewno zwróci uwagę naszego dziecka, w przeciwieństwie do starej, która chodź ładna nie powala kolorystyką.
Ponadto jest dość duża 88 cm na 88 cm. I tu znowu wygrywa z matą z Ikei. Dziecko ma więcej miejsca i po chwili nie ląduje na podłodze (zajmuje mu to trochę więcej czasu J).
Bardzo duża ilość zabawek, które znajdują się zarówno na pałączkach jak i samej macie. Mamy do wyboru cztery pluszowe odpinane zabawki, które dzwonią, piszczą, szeleszczą oraz mają pozytywkę. Odpinaną plastikową grzechotkę, którą szczególnie upodobał sobie mój syn. Zabawki można odpiąć i dać dziecku do zabawy. Bezpieczne lusterko wbudowane w matę oraz duże przyczepiane do pałąków to również niezła atrakcja. W samej macie znajduje się piszczałka, szeleszczące elementy, dzwoneczek w trąbie słonia, elementy welurowe. Do wyboru do koloru i na pewno każde dziecko znajdzie coś dla siebie.
Fajnie, że mata jest ocieplana. Niestety mały minus, że nie jest chodź trochę usztywniana.  Łatwiej byłoby ją przenosić. Ponadto podczas intensywnego użytkowania mata przez to się podwija.
Cena takiej maty to około 130-150zł. Uważam, że to bardzo rozsądna kwota za taką zabawkę. Mata marki Canpol babies zdecydowanie wygrała z matą z Ikei, a kosztuje minimalnie więcej.


Jeśli prowadzisz bloga i chcesz wypróbować produkty marki Canpol babies zachęcam do zabawy tutaj. Aktualnie firma poszukuje testerów laktatorów elektrycznych „EasyStart”.


Pies też znalazł coś dla siebie :)

Pozdrawiam 
Madame B

Share:

2 komentarze