Ulubieńcy Loreal.
Cześć
Tym postem chciałam zapoczątkować cały cykl podobnych
wpisów. Pomysł jest taki, żeby sukcesywnie opisywać trzy kosmetyki warte uwagi
z każdej marki. Będą to rzeczy, które sprawdzają się u mnie najlepiej i do
których często wracam. Mam nadzieję, że pomysł się wam spodoba. Ponadto chętnie
przeczytam o Waszych typach, ponieważ nie miałam okazji wypróbować wszystkiego,
co jest dostępne na półkach danej marki (szczęśliwy ten, co miał).
Jako pierwsze przecierać szlak będą kosmetyki Loreal. W
zależności od produktu uwielbiam i nie znoszę. Niestety kilkakrotnie zawiodłam
się na tuszach do rzęs (i to nie za małe pieniądze) i unikam ich teraz jak
ognia. Czy słusznie? Marka ma też kilka średniaków i kilka perełek, o czym
poniżej.
Moje pierwsze miejsce to eyeliner - Super Liner Perfect
Slim, któremu poświęciłam już osobną recenzję (tutaj). Jest niesamowicie
precyzyjny, łatwo nim się posługiwać i utrzymuje się cały dzień. Używam go
codziennie do zagęszczenia linii rzęs, ale nadaje się również do mocniejszego
makijażu. Na ostatnie promocji dokupiłam również w kolorze zielonym (jak dla
mnie to trochę turkus, trochę szmaragd). Obydwa sprawują się idealnie i na
pewno zakupię ponownie, kiedy się skończą. A są baaardzo wydajne. Powoli kończę
opakowanie zakupione podczas kwietniowych promocji Rossmanna.
Kolejny produkt to cienie
L’Oreal Color Infaillible Eyeshadow. Nie są to ani zwykłe cienie prasowane, ani standardowe sypkie,
ale coś pomiędzy. Na pozór sprasowane pigmenty wystarczy dotknąć i zmieniają
się w bardziej sypie, ale po nałożeniu na powiekę rozprowadzają się niczym
kremowe cienie. Ponadto nie obsypują się i łatwo się je nakłada. Są bardzo
dobrze napigmentowane, trwałe, nie zbierają się w załamaniu powiek. Posiadam
kolor 034 Pepsy Coral oraz 012 Endless Chocolat.
Kredka do
brwi – Brow Artist Shaper03
Brunette. Produkt łączy kredkę do brwi, utrwalający wosk oraz grzebyczek,
(chociaż do wyczesywania brwi wolę spiralny grzebyczek). Produkt jest bardzo
trwały i daje ładny efekt. Mam go od niedawna, ale już skradł moje serce.
A jakie są wasi faworyci tej marki? Może coś polecicie?
Pozdrawiam
Madame B
0 komentarze