Bobonurek – czyli niemowlę na basenie.

Cześć!

Od zawsze marzyło mi się chodzenie z malutkim dzieckiem na basen. Sama uwielbiam wodę i często chodzę na basen, a widok pływającego niemowlaka rozwala mnie na łopatki. Ponadto naczytałam się o wielu pozytywnych aspektach przebywania w wodzie takich maluszków. Dlatego ponieważ Michaś skończył już trzy miesiące i wprost uwielbia kąpiele postanowiłam sprawdzić jak będzie zachowywał się w basenie. Znaleźliśmy miejsce przystosowane do niemowlaków gdzie mają przewijaki i specjalny brodzik z cieplejszą wodą dla dzieci. Poniżej zdjęcia z wyprawy.





Michaś na basenie przede wszystkim wydawał się zaskoczony sytuacją. Ani się nie śmiał, ale też nie płakał. I szczerze wydaje mi się, że po prostu nie było mu za ciepło. Do celowo chciałabym zapisać nas do szkoły pływania dla niemowląt. Jednak chyba poszukam innego cieplejszego miejsca.

Ponieważ zagłębiłam się w temat (przynajmniej w teorii),  postaram się niedługo dodać post o pozytywnych stronach basenu.

Pozdrawiam
Madame B

Share:

2 komentarze

  1. Byłaś w Nowej Gdyni czy na Fali? My planujemy po 4 miesiącu rozpocząć wspólne pływanie. P.S. Super figura i piękna opalenizna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Byliśmy na Wodnym Raju. I też planujemy zapisać się do szkoły pływania od września tylko jeszcze nie wiem, czy na Nową Gdynię, czy właśnie Wodny Raj. PS. Dziękuję bardzo :)

    OdpowiedzUsuń