Bobonurek – czyli niemowlę na basenie.
Cześć!
Od zawsze marzyło mi się
chodzenie z malutkim dzieckiem na basen. Sama uwielbiam wodę i często chodzę na
basen, a widok pływającego niemowlaka rozwala mnie na łopatki. Ponadto
naczytałam się o wielu pozytywnych aspektach przebywania w wodzie takich
maluszków. Dlatego ponieważ Michaś skończył już trzy miesiące i wprost uwielbia
kąpiele postanowiłam sprawdzić jak będzie zachowywał się w basenie. Znaleźliśmy
miejsce przystosowane do niemowlaków gdzie mają przewijaki i specjalny brodzik
z cieplejszą wodą dla dzieci. Poniżej zdjęcia z wyprawy.
Michaś na basenie przede
wszystkim wydawał się zaskoczony sytuacją. Ani się nie śmiał, ale też nie
płakał. I szczerze wydaje mi się, że po prostu nie było mu za ciepło. Do celowo
chciałabym zapisać nas do szkoły pływania dla niemowląt. Jednak chyba poszukam
innego cieplejszego miejsca.
Ponieważ zagłębiłam się w temat
(przynajmniej w teorii), postaram się niedługo dodać post o pozytywnych stronach basenu.
Pozdrawiam
Madame B
Tags:
DZIECKO