Trzy miesiące.

I my świętujemy ukończenie trzech miesięcy Michasia. Jak ten czas szybko leci, jeszcze trzy miesiące temu siedział u mnie w brzuszku, a dziś nie wyobrażam sobie jak to było bez niego. Jestem totalnie zakochana i najwyraźniej ze wzajemnością, bo synek wpatrzony jest w mamusie jak w obrazek i ciągle się do mnie śmieje. No o ile akurat nie próbuje włożyć rączek do buzi.



Ponadto w wolnych chwilach gada do mnie, do taty, do psa, do wszelakich zabawek. Uwielbia przebieranie, zmienianie pieluch, kąpanie i wszystkie czynności pielęgnacyjne… to chyba ma po mamusi J. Zaczyna spać u siebie w łóżeczku. Po nocnym karmieniu czasami zostaje u nas w łóżku, bo sama zasypiam zaczym go odłożę. Śpi od 21 do 9, budząc się, co 3-4 godziny. Problemy z kolką przeszły i na szczęście już bidulek tak się nie męczy. Ciężko wybrać jego ulubioną zabawkę, bo zarówno bujaczek, mata jak i karuzela robią furorę. W aucie jak nie ma nic pod ręką nawet grzechoczące koraliki mamy robią furorę.

A teraz o Michasiu w liczbach:

Waga: 6350g
Wzrost: 62cm
Obwód główki: 40,5cm
Obwód w klacie (:p): 40,5
Pieluszki: 3

Share:

1 komentarze

  1. Kawał chłopa z Waszego Michasia i klatę ma szeroką. Może kiedyś Hankę zabierze na jakąś randkę:) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń