Wypadanie włosów po ciąży

Cześć, a raczej pomocy, ratunku!!!


Wypadanie włosów po ciąży uważam za rozpoczęte. Niby o tym wiedziałam, niby o tym czytałam, ale okazuję się, że wcale nie jestem na to przygotowana L. Wiem, że wypadają tylko te włosy, które miały wypaść podczas ciąży. Czyli nie powinno być tragedii po prostu włosy wracają do stanu sprzed kilkunastu miesięcy. Niestety jest o wiele gorzej. Dziś podczas mycia upewniałam się, czy czasami nie umyłam głowy żelem do depilacji zamiast szamponem. Wraz z wodą spływały mi całe pasma włosów. Każde czesanie to cała szczotka włosów. Jestem zrozpaczona i łzy płyną mi po policzkach za każdym razem jak widzę kolejnego kłaczka w innym miejscu niż moja głowa. Zawsze miałam rzadkie i bardzo cienkie włosy, ale teraz to już przegięcie. Za półtora tygodnia mam wesele i obawiam się, że do tego czasu będę zupełnie łysa L


Ratujcie! Znacie jakieś czarodziejskiej metody? Jak to było u Was? Bardzo liczę na Waszą pomoc!

Pozdrawiam

Zrozpaczona madame B

Share:

2 komentarze

  1. U mnie się udało. Miałam to szczęście, ze dostałam do przetestowania taki produkt Hair Medic-urok blogowania ;p, który faktycznie zadziałał. Ma jednak wadę, jest bardzo drogi i sama go sobie bym nie kupiła. Choć z działania jestem bardzo zadowolona, bo oprócz tego, iż włosy mniej wypadają to mam wysyp nowych, tzw. baby hair. Oprócz tego ładuję na włosy różne odzywki i maski - muszą one być jednak przeznaczone też i do skalpu, żeby pobudzić cebulki włosów. Do tego odpowiedni wybór szczotki/grzebienia. Najlepsza jest szczotka TT, ja mam podróbę z Biedronki i ma wg mnie chyba to samo działanie. Jest bardzo dobra-nie wyrywa dodatkowo włosów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja słyszałam o wcierce bursztynowej, w necie dużo pozytywnych recenzji.

    OdpowiedzUsuń