Michasiowy haul zakupowy
Cześć!
Po powrocie z urlopu
postanowiłam sprawdzić czy można jeszcze coś upolować na wyprzedażach. Okazało się, że dla mnie już raczej nic się
nie wynajdzie, dla Michasia też szału nie było, ale coś udało się znaleźć.
Chciałam kupić dla dziecka
głównie spodenki. Mały dość sporo przybrał na długości i stare stały się
przykrótkie. I niedość, że wybór ubranek dla chłopców jest dużo mniejszy to w
dodatku chłopcy według sklepów chyba nie chodzą w spodniach. To, w czym chodzą
ja się pytam?
Ostatecznie udało nam się zakupić,
co nie co w 5-10-15. Dwie pary spodni dresowych, bluzka z małpką (troszkę na
zaś) oraz komplecik z krótkimi spodenkami idealny na ostatnie pogody. Za
wszystko zapłaciłam nie całe 50zł, czyli nie najgorzej.
W Pepco dokupiłam jeszcze
granatowe getry za 7zł (z działu dla dziewczynek, bo oczywiście chłopcy nie
chodzą w spodniach, a już na pewno nie cienkich) oraz malutki basen, który w
przyszłym roku planujemy zabierać na plażę (4,99zł).
W Biedronce upolowałam za 17zł
dmuchany basen – muchomorek na przyszły rok. Tak się nam spodobał, że stał na
środku pokoju przez trzy dni uniemożliwiając swobodne poruszanie się po
domu. Basen ma dmuchany daszek w
kształcie muchomora (który chroni przed ostrym słońcem) oraz sześć dmuchanych zabawek,
które mocuje się do basenu - kwiatki i muchomorki. Jeśli jeszcze gdzieś go
znajdziecie to naprawdę polecam.
W osiedlowym sklepiku wpadła mi w
oko koszulka oraz bluza naprawdę fajnej jakości. Oczywiście w kolorze
niebieskim J
Ostatnie zakupy to ubrania z sh.
Spodenki z Kubusiem Puchatkiem, śpioszki w paseczki, spodnie moro, jeansowa kurtka
firmy GAP. Ubranka na wagę to czasami naprawdę fajna sprawa. Są naprawdę
lekkie, zawsze kupuję te które właściwie nie noszą śladów użytkowania, a
czasami wręcz są nowe z metkami.
A Wy co sądzicie o zakupach w sh
dla swoich pociech?
Pozdrawiam
Madame B
Tags:
DZIECKO
5 komentarze
Fajna ta kurteczka! Ja także kupuję w sh dla małego, piorę dwa razy i uważam, że zbrodni nie popełniam. Swoją drogą masz rację asortyment dla chłopców jest strasznie wybrakowany w sklepach. Ostatnio szukałam białej koszuli dla małego we wszystkich sieciówkach, smyku, itp. Nie znalazłam:( Kupiłam w osiedlowym dopiero.
OdpowiedzUsuńPołowę ciuchów dla Hani mam z sh;) są świetnej jakości i jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńA gdzie masz w Łodzi fajny sh? Podzielisz się adresem>
OdpowiedzUsuńW centrum Łodzi to w Domusie na Piotrkowskiej i na Piłsudskiego obok urzędu marszałkowskiego schodzi się schodkami w dół (kiedyś był tam sklep Pretty Girl). Czasami są śmieci, a czasami można naprawdę fajne rzeczy kupić.
UsuńDzięki, sprawdzę, podobno na Wschodniej są niezłe, widzę witrynę często jak przyjeżdżam i naprawdę jest na czym oko zawiesić, muszę w końcu wejść.
Usuń