Nasz Dzień Dziecka w zdjęciach.
Wspominałam już, że Dzień Dziecka
to dla mnie nie prezenty, ale wspólnie spędzony czas. Dlatego chciałam by ten
dzień był pełen wrażeń i niezapomnianych chwil. A tak właściwie trzy dni, bo
świętowanie rozpoczęliśmy już od soboty.
Udaliśmy się na rodzinny piknik organizowany
przez mojego pracodawcę. Były balony, basen z piłeczkami, dmuchane zamki,
karuzele, animatorzy i dużo dobrego jedzenia, a ja „zjadłam obiad” 40m nad
ziemią.
Drugiego dnia odwiedziliśmy zoo.
Jedyne zwierzę, jakie zainteresowało Michasia to pawie, które ganiał z wielką
radością.
Dzień trzeci to wycieczka z mamą
do pobliskiego parku. Zaliczyliśmy plac zabaw, piknik na kocu, karmienie kaczek
i moczenie stóp w stawie. A po obiedzie odwiedziliśmy organizowany w sąsiedztwie
festyn dla dzieci. Cały dzień zwieńczyła pizza z dziadkami. Rośnie nam mały
smakosz rantów od pizzy.
Więcej zdjęć możecie oglądać na
naszym instagramowym profilu <tutaj>.
A jak Wy spędziliście ten dzień?
Pozdrawiam
Madame B
Tags:
DZIECKO
6 komentarze
Fajnie spędziliście ten dzień :) my rozkładamy Dzień Dziecka na raty. W jednym dniu była wycieczka do prezenty, drugiego dnia lody i mini zoo.
OdpowiedzUsuńFajnie spędzać czas aktywnie z maluchami tego dnia, a najlepiej jeszcze jak całą rodziną ;-)
OdpowiedzUsuńOj widać, że synkowi sie podobalo. I na tyk powinien polegac dzien dziecka!
OdpowiedzUsuńU nas po polsku: kłótnia, niewypał spacerowy, marudna córeczka. Za to cały weekend był dla malutkiej, więc naświętowała się dość dużo (dziadkowie, prezenty, rodzice, wycieczki) :)
OdpowiedzUsuńWeekend rodzinnie, w sobotę zoo, w niedzielę aquapark, kręgle a potem grill i zabawy na świeżym powietrzu, w poniedziałek już tradycyjnie spacer i plac zabaw z mamą :)
OdpowiedzUsuńAle wrazen! I tak powinno byc!
OdpowiedzUsuń