Krem pod oczy - porównanie (Ziaja, Eva Natura, Palmers, Dermedic)
Hej!
Jeszcze do niedawna uważano, że dopiero po 25. roku życia
należy sięgać po kremy pod oczy. Jednak nasze środowisko jest coraz bardziej
zanieczyszczone, a my żyjemy coraz szybciej. Dlatego obecnie zaleca się
wklepywanie kremu pod oczy już dwudziestolatką, czy słusznie?
Skóra pod oczami jest trzykrotnie cieńsza i wrażliwsza niż w
innych miejscach na twarzy. Błyskawicznie też odbijają się na jej wyglądzie stres, nieprzespane noce (mamy coś o tym wiedzą J), niewłaściwa dieta i choroby.
Jeśli chcemy, więc jak najdłużej cieszyć się skórą bez
zmarszczek i wyglądać zdrowo, warto zaopatrzyć się w dobry krem. I wbrew
powszechnie panującej opinii w krem pod oczy powinny zainwestować głównie osoby
ze skórą tłustą, które używają kremów matujących i złuszczających. Osoby które
stosują kremy mocno nawilżające do twarzy nakładają go również na skórę pod oczami
i ją chronią.
Ja ostatnio testowałam cztery kremy pod oczy i wiem jak ciężko
znaleźć ten idealny. Poniżej moja opinia o używanych produktach.
Krem pod oczy i na
powieki przeciw zmarszczkom, pietruszkowy – Ziaja – nie wiem jak działa, bo
nie mogę zupełnie go używać! Niby delikatny, a piecze jak nie wiem co.
Zdecydowanie odradzam.
Krem pod oczy i na
powieki, ekstrakt z ziela świetlika – Eva Natura – czasami podrażnia i nie
daje żadnych pozytywnych efektów. Brak nawilżenia, pielęgnacji, o zmarszczkach
nie wspomnę. Nie polecam.
Line Smoothing Eye
Cream, krem przeciw zmarszczkowy pod oczy - Palmer's – Jeśli czytacie bloga
regularnie to wiecie jak lubię kosmetyki tej marki. Z tego kremu też jestem
zadowolona, nie podrażnia, mocno nawilża, dobrze się wchłania. Jednak delikatne
zmarszczki wokół oczu nie zniknęły. Dobry krem, ale nadal szukam czegoś lepszego.
Hydrain 3 hialuro
krem pod oczy – Dermedic – Również lubię i wspieram markę z mojego miasta.
Krem sprawdza się podobnie jak Palmers. Jest łagodny, dobrze nawilża jednak nie
daje efektu wow. Wygrywa natomiast ceną z Palmersem, dlatego póki co jest moim
ulubieńcem.
A Wy, od jakiego wieku używacie kremu pod oczy? A może
polecacie jakieś cudo?
Pozdrawiam
Madame B
8 komentarze
Jestem wierna Clinique :) cudo!
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich cudów :D póki co wystarcza mi Nivea. Może spróbuję bo sama mam przemęczone oczy.
OdpowiedzUsuńTymczasem ja zapraszam do wzięcia udziału w kolejnym konkursie :) Szczegóły na szczesciara19.blogspot.com :*
Napewno weźmiemy udział :-)
UsuńMam jakieś dwa kremy pod oczy. Fajnie działają i dobrze się czuję z nimi na twarzy. Problem w tym, że nie stosuję ich regularnie, więc ciężko o spektakularne efekty. ;)
OdpowiedzUsuńTo podziel się informacją, które warto wypróbować :)
UsuńJa często zapominam o kremie pod oczy co widać po mojej buzi. Muszę wziąść sie za siebie
OdpowiedzUsuńJa uzywam organicznego, dokladnie tego http://www.goodies.pl/blog/organiczny-krem-pod-oczy-owoc-granatu-dr-organic-kosmetyczny-test-10/ i jestem super zadowolona! A jest tani :)
OdpowiedzUsuńWiele zależy od genów i typu cery, jak i tempa jej starzenia się. Według mnie 20 lat to za szybko, aby brać się za zabiegi pod oczy. Wiadomo, że ci, którzy zarabiają na takich kosmetykach, stwarzają sztuczne potrzeby.
OdpowiedzUsuń