Ubranie po domu - wygodnie, ale modnie cz. 2
Cześć!
Dziś kolejna część wpisu
dotyczącego ubrań po domu (cz.1 tutaj). Jeśli już pozbyłyśmy się wszystkich zniszczonych
ciuchów oraz tych, w których wyglądamy i czujemy się fatalnie pora skompletować
szafę na nowo. Warto skorzystać z wszechobecnych przecen i wyprzedaży. Czego według mnie nie powinno zabraknąć i jakie ubrania
sprawdzają się najlepiej?
Po pierwsze powinny być to rzeczy
wygodne. Wygodne nie koniecznie znaczy obszerne i luźne. Ubranie może być
wygodne i dopasowane jednocześnie.
Wybierajmy ubrania, które nie
gniotą się za mocno, a najlepiej takie, których nie trzeb prasować. Można je
wyciągnąć z szafy i od razu założyć. Ponadto takie ciuszki nie pogniotą się
podczas zabawy z dzieckiem, czy psem.
Kupujmy rzeczy po domu w takiej kolorystyce,
aby wszystko do siebie pasowało. W momencie, gdy musimy zmienić poplamioną
koszulkę na inną, żebyśmy nie musiały zmieniać też spodni, bo nie pasuje do
nowej bluzki J
Dobra, jakość ubrań pozwoli
uniknąć nam wypchniętych kolan i zmechaconych rękawków miesiąc po zakupie
stroju.
Wyznaję zasadę luźna góra plus
dopasowany dół i na odwrót. Luźne dresy i obszerna bluza to nie najlepsze
połączenie.
Ja proponuje trzy zestawy:
Dwie pary dresów + 5 bluzek do
nich pasujących, które można dowolnie ze sobą łączyć.
1.Topsecret 2.H&M 3.H&M 4.Topsecret 5.H&M 6.C&A |
Dwie pary legginsów + 5 sztuk
luźnej góry. Może być to luźna bluza, oversizowy sweter lub tunika.
1.Stradivarius 2.Adidas 3.H&M 4.H&M 5.Zara |
1.Stradivarius 2.Sinsay 3.Sinsay 4.Sinsay 5.Zara |
Dzianinowa, niegniecąca się i
wygodna spódnica z dwoma bluzkami.
1.Sinsay 2.H&M 3.H&M 4.H&M 5.Bershka |
Warto zaopatrzyć się również w
luźny rozpinany sweter, oryginalne kapcie po domu, śmieszne skarpetki, wygodną
bieliznę, rajstopy oraz ładną piżamę.
1.H&M 2.Cubus 3.H&M 4.H&M |
A czy Wy dbacie o swój wygląd w
domu? Pozwalacie sobie na zakupy ubrań typowo „po domu”?
Pozdrawiam
Madame B
9 komentarze
Same ciuszki dla mnie :) kocham dresy w domu i luźne oversize bluzy!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam :-) W takich ubraniach można spokojnie chodzić po domu, a i wyjść na zakupy, czy na spacer nie ma problemu.
UsuńDla mnie nie koniecznie po domu, dwie bluzki szczególnie mi się spodobały, tym bardziej że jedną już mam ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga w celu... odebrania dobrych wieści! :)
OdpowiedzUsuńmasz rację, siedzę w domu w powyciąganych dresach i obrzyganych bluzkach, pora iść na zakupy zaszaleć :P
OdpowiedzUsuńJa mam kilka zestawów po domu, zazwyczaj legginsy i luźna góra :) teraz mam nieco utrudnione zadanie do bluzka musi dodatkowo nadawać się do karmienia ale tu idealnie sprawdzają się bluzeczki na ramiączkach plus obszerny sweter/blezer :) Tak nawet po domu lubię dobrze wyglądać - tak że bez przebierania się mogę wyskoczyć do pobliskiego sklepu albo przyjąć niezapowiedzianego gościa :)
OdpowiedzUsuńJak można być zadowolonym z siebie w poplamionej bluzce, prawda? :) Ja też muszę dostosowywać ubrania do karmienia, dlatego na razie sukienki i tuniki odpadają. Ale buzy jak najbardziej uwielbiam :)
Usuńteraz jak karmię, to bluzki ciągle mokre od mleka, ale fakt po domu trzeba tez dobrze wygladac, zmieniam szafę:)
OdpowiedzUsuńFajne ubranka i porady też. Fajnie jak wszystko do siebie pasuje to wystarczy zmienic jedna ubrudzoną rzecz a nie wszystko. No i niegniecące sie ubrania rządzą :-)
OdpowiedzUsuń