• Home
  • Parenting
    • Mała moda
    • Dziecko
  • Kobieta
    • O mnie
    • Uroda
    • Fit
  • Kultura
  • Od kuchni
  • Kontakt i współpraca

Slider

Madame Blania

Hej!

Pora na kolejną dawkę Polskiej małej mody. Dziś przedstawiam Wam Bubę (chociaż pewnie część z Was już o Bubie słyszała).


Ubranka tej marki szyte są z miłości do najmniejszych rozrabiaków. Są bardzo wygodne, dobre jakościowo i mega oryginalne.  Ciuszki można oglądać i kupować <tutaj>. A jak prezentują się podczas brojenia?




Poprzednie posty z serii "Wyprodukowane w Polsce" znajdziecie tutaj <Emiludek> <Mamabear> <Monello>.

Jak podobają się Wam ubranka? Zdecydowanie można zwariować na ich punkcie, ja już tworzę nowe zamówienie!

Pozdrawiam
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Dziś blog obchodzi pierwsze urodziny! Tworzenie bloga to fantastyczna przygoda i pasja.  Przez ten czas poznałam wiele fantastycznych mam. Niektóre z Was są ze mną od samego początku, za co Wam serdecznie dziękuje! Zdmuchując dziś świeczkę z urodzinowego gofra życzyłam sobie wytrwałości w pisaniu, wielu pomysłów na ciekawe posty i tak wspaniałych czytelników jak Wy.


A teraz pora na małe podsumowanie i pierwszy rok bloga w liczbach:
Liczba postów: 236
Ilość komentarzy: 904
Obserwatorzy: 94
Łączna liczba wyświetleń: 48300

Ponieważ nie wszyscy śledzą mnie od początku, chcę przypomnieć kilka najciekawszych (według mnie) postów:

Pierwsze zdjęcia Michasia na blogu i trochę o samym porodzie <tutaj>

Mój ulubiony kosmetyk do mycia twarzy, którego nie zamienię na nic innego <tutaj>

Dlaczego warto pić świeżo wyciskane soki <tutaj>

Mój ulubiony owoc i jego „magiczne” właściwości <tutaj>

O rozstępach słów kilka <tutaj>

Przepis na ulubioną zupę  <tutaj>

Pierwsze wakacje z dzieckiem i troszkę zdjęć  <tutaj>

Mój ulubiony tusz za grosze  <tutaj>

Jedna z ulubionych stylizacji <tutaj>

Chwalę się nową pasją <tutaj>

Miałam się zmieścić w pięciu, a skończyło się na dziesięciu. Jednak w każdy post wkładam całą siebie i ciężko było mi wybrać te najbliższe mojemu sercu. Mam nadzieję, że nie przynudziłam. Ale obiecuję, że taki post dopiero kolejny za rok.

Pozdrawiam 
Madame B




Autor madame.blania

Cześć!

O lęku separacyjnym niemowlaka słyszała pewnie każda mama. Większa część z nas dość boleśnie odczuła go na własnej skórze.  Chodź nie mówi się o tym głośno większość z nas spotyka się również z lękiem separacyjnym mamy.


Ja od pierwszych tygodni starałam się przyzwyczajać synka do zostawania z tatą lub dziadkami. O dłuższych rozłąkach nie było mowy, ponieważ syn dość długo trzymał się wyłącznie cyca i gardził butelką. Jednak krótkie wypady na zakupy, czy basen owszem.

Michaś oprócz krótkiego czasu między 8, a 9 miesiącem życia takie rozłąki znosił dobrze. Szczególnie nie ma problemu, żeby zostać w domu z tatą.

Jednak matka, czym syn starszy coraz gorzej takie sytuacje znosi. Coraz bardziej tęskni. Gdy zostaje z dziadkami zastanawiam się, co czuje dziecko.

Chyba boję się, że syn coraz większy i radzi sobie bez mamy. Zaśnie już bez cycka, śmieje się i wygłupia z dziadkami i nawet nie zauważy, że mama wyszła. Czy to zazdrość?

Z jednej strony cenię sobie trochę wolności i chwile bez dziecka. Z drugiej martwię się, tęsknie i przyznaje bez bicia jestem zazdrosna o własne dziecko!

Czym przejawia się lęk separacyjny mamy, gdy wychodzi bez dziecka:

  • Wydaje Ci się, że słyszysz płacz swojego dziecka (mimo, że jest daleko).

  •  Nerwowo spoglądasz co chwilę telefon, bo zaraz na pewno ktoś zadzwoni, że musisz wracać do swojej pociechy.

  • Cały czas masz przeczucie, że Twoje dziecko tęskni i płacze za tobą.

  • Wracasz wcześniej niż to zaplanowałaś.

  • Zapominasz o połowie zaplanowanych zakupów, bo myślałaś o dziecku.

  •  Kupiłaś za to kolejną zabawkę dla syna/córki.

  • Przejrzałaś wszystkie zdjęcia dziecka na telefonie.


Czy Wy też odczuwacie lęk separacyjny? A może również jesteście zazdrosne o miłość swoich dzieci?

Pozdrawiam 
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Na pewno każda z Was wie jak ważna jest witamina D w diecie dziecka. Podajemy witaminę zgodnie z zaleceniami lekarzy i dbamy o dietę malucha. Ale czy zdajecie sobie sprawę, że według najnowszych badań pawie 90% Polaków cierpi na niedobór tego składnika?

Witaminę D znajdziemy w żółtkach jaj, serach dobrej jakości, tłustych rybach morskich (łosoś, makrela, śledź) oraz grzybach.

Ocenia się jednak, że tylko niewielka ilość witaminy jest dostarczana w pożywieniu. Ponad 80% potrzebnej dla organizmu ilości witaminy D3 pochodzi z biosyntezy w skórze. Zatem witamina D w organizmie wytwarzana jest głównie dzięki słońcu.

10-15 minut dziennie kąpieli słonecznych + odpowiednia dieta gwarantują nam odpowiednią dawkę.
Brak tej witaminy zwiększa ryzyko występowania chorób serca, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, powracających infekcji, osteoporozy, a nawet nowotworów złośliwych.

Witaminę D można również przedawkować, ale dostarczana w naturalny sposób nie przyniesie negatywnych skutków.

Dlatego ponieważ ostatnio pogoda nas rozpieszcza i wiosna rozkręca się na całego SPACERUJMY! Spacerujmy z dzieckiem, psem i mężem. Mimo, że wszędzie straszą nas negatywnym wpływem promieni słonecznych nie bójmy się, choć na chwilę wystawić twarzy na słońce!




Pozdrawiam i pędzę na spacer
Madame B

PS. Przypominam, że <tutaj> możecie pobrać zniżki na pakiet badań dla swoich dzieci. W tym poziom witaminy D w organizmie.
Autor madame.blania

Cześć!


Uwielbiam podobne stylizacje dla mamy i dziecka. Dlatego często dostosowuję swój strój do dziecka i na odwrót. Szukając inspiracji na wiosenne stylizację wpadło mi kilka fajnych pomysłów do głowy. Czemu się nimi nie podzielić?!

Syn:
T-shirt – Zara
Spodnie – Zara
Buty – Zara
Mama:
T-shirt – Zara
Spodnie – Zara
Buty – Stradivarius

Syn:
T-shirt – Reserved
Kurtka – H&M
Szorty – Mango
Buty – Zara
Mama:
T-shirt – Zara
Kurtka – Mango
Szorty - H&M
Buty - Stradivarius

Syn:
Kapelusz – Zara
Koszula – Zara
Szorty – H&M
Mokasyny – Zara
Mama:
Kapelusz – H&M
Koszula – H&M
Szorty – H&M
Mokasyny – H&M

Jak Wam podobają się takie zestawienia?

Pozdrawiam 
Madame B
Autor madame.blania

Cześć!

Od dłuższego spotykam się z bardzo pozytywnymi opiniami o Invisibobble. Jednak gumka wglądające jak kabel do telefonu początkowo nie budziła mojego zaufania. Obawiałam się również, że nie będzie przytrzymywać moich sypkich włosów i stwierdziłam, że to nie dla mnie.


Niestety moje fryzura nie jest w najlepszej kondycji. Dopiero odrastają mi włosy, które wypadły po porodzie. Po drugie syn regularnie wyrywa mi kolejne. No i wiecznie związane włosy tradycyjną gumką osłabiły mi cebulki i powodują mikro uszkodzenia na moich włosach.

Powyższe argumenty spowodowały, że postanowiłam dać szansę dziwnej gumce. Jak się sprawdziła?



Według producenta:
Rewolucyjne gumki do włosów, które nie pozostawiają śladów i nie odkształcają włosów. Invisibobble rewolucyjna gumka do włosów, która nie ciągnie i nie wyrywa ich.

Moja opinia:
Gumki faktycznie są bardzo delikatnie i nie ciągną za włosy. Jednocześnie fryzura trzyma się naprawdę dobrze. Gumka nie odciska się na włosach. Związany nią kucyk, czy koczek wydają się być większe i bardziej gęste dzięki temu, że włosy nie są mocno ściśnięte.

Mimo, że byłam bardzo sceptycznie nastawiona nie żałuję wydanych pieniędzy. Jako mama praktycznie cały czas muszę mieć związane włosy, a ta gumka ratuje ich kondycję i całkiem nieźle wygląda.

Gumki Invisibobble można nabyć w drogeriach Sephora (3 sztuki 19zł) lub drogeriach internetowych np. tutaj (3 sztuki 12,99zł lub 4,50zł za sztukę)

Ja przekonałam się do tych dziwnych gumek i poluję teraz na jakieś w wiosennych kolorach.

źródło: http://mintishop.pl/
A Wy słyszałyście o Invisibobble?

Pozdrawiam
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Na każdym kroku czyhają na nas pokusy w postaci zabawek dla dzieci. Bo kto nie chce dla dziecka najnowszej, najlepszej zabawki, która rozwija wyobraźnie naszej pociechy? Ile razy wchodzę do domu z uśmiechem na twarzy, pękam z dumy, bo upolowałam takie cacko. Niestety syn szybko sprowadza mnie na ziemię, kiedy nawet nie raczy podnieść oczu na zabawkę.


Jakie zabawki sprawdzają się u nas najlepiej? Czym Michaś lubi się bawić?



Sorter od Fisher Price. Syn uwielbia wywracać wierzę z klocków zbudowaną przez mamę, wkłada i wyjmuję klocki do wiaderka oraz wozi na jeździku po całym domu.


Drewniana układanka – Ikea. Klocki idealnie nadają się do gryzienia, robienia hałasu i powoli ogarniamy ich układanie.


Ośmiorniczki, zabawki do kąpieli – Tomy, są idealne nie tylko do wody. Syn uwielbia je gryźć, nosić w rączkach oraz rzucać nimi.


Zwierzak naciśnij i jedź, Gepard – Fisher Price. Michaś chętnie za nim raczkuję. Lubi obserwować jak gepard jeździ po domu, a największa radość jest, gdy zwierzak przyjedzie do syna.



Autko, Ikea. Lubimy obserwować jak autko jeździ po pokoju lub nóżce dziecka.



Edukacyjna biedronka, Smily. Syn uwielbia jej głos, od razu uśmiecha się do zabawki. Uwielbia kręcić loteryjką na brzuszku i prowadzić długie konwersacje z biedronką.


Jeździk to hit od dłuższego czasu. Syn już zdecydowanie woli sam stać na nóżkach, ale podróże na autku nadal go cieszą. Teraz szczególnie te na dworze.

Jakie zabawki sprawdzają się u Was? A co jest kompletnym kitem? 
Poszukuję też pomysłów na prezenty z okazji roczku.


Pozdrawiam 
Madame B
Autor madame.blania

Hej

Dziś kolejna porcja Polskich producentów, a w dodatku autoreklama. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe i uprzedzam, mogę być mało obiektywna.


Kiedy byłam dzieckiem rodzice prowadzili zakład krawiecki z ubrankami dla maluchów, głownie dziecięce sukienki. Firma została zawieszona na jakiś czas. Gdy urodził się Michaś zauważyłam jak ciężko znaleźć oryginalne ubranka dobrej jakości. Szczególnie dla chłopca. Ponadto od zawsze lubiłam szyć, projektować… i tak firma została reaktywowana pod nazwą Monello.



Wybieramy materiały Polskich producentów najwyższej jakości. Wzory są sprawdzane pod względem wygody użytkowania, czy łatwo ubrać w nie dziecko, jak zachowują się po praniu. Staramy się by ceny nie były wygórowane.


Asortyment stale się powiększa. Niestety ilość pomysłów nie idzie w parze z czasem :)

W związku z postem mam dla Was rabat -20% (kod: madameb) przy zamówieniu powyżej 100zł na www.monello.pl  (nie łączy się z promocją dla nowych klientów). Ważne do 20.03.2015.

Jeśli kupicie mniej to na nowych klientów sklepu czeka -10%.

A poniżej zawartość szafy Michasia marki Monello.


Jak podoba się Wam to co robimy? Niezły z Michasia model?

Poprzednie posty z tego cyklu można przeczytać tutaj <Emiludek> i tutaj <Mamabear>

Pozdrawiam i zapraszam
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Wczoraj obchodziliśmy Michasiowe 10 miesięcy. Niby zwykły dzień, ale, jak co miesiąc pełen wspomnień i przemyśleń. Ponieważ pogoda wiosenna dużo spacerowaliśmy, a ja ciągle zastanawiałam się, czemu ten czas tak ucieka…

Wymiary i pomiary
Dawno nie mierzyliśmy się u lekarza. Jednak ważąc małego na wadze domowej (metoda młody z tatą i sam tata) pokazuje ponad 9kg. Wzrost mierzony przy futrynie 74 cm, ale ciężko było upilnować syna w jednym miejscu. Ja sięgam po ołówek a syn już gdzieś próbuje uciekać.

Rozwój ruchowy i nowe umiejętności
Właściwie cały dzień spędza wędrując wzdłuż mebli. Ewentualnie jeździ autkiem. Czasami próbuje stać bez podparcia. Sięga z pozycji stojącej zabawki z podłogi i zgrabnie siada. Czołganie coraz częściej zamienia na raczkowanie, jeśli już łaskawie przestanie wędrować wzdłuż mebli. Nadal niewiele mówi, co dziwne bo rodziców ma mocno wygadanych.

Odżywianie
Cycek wieczorem i w nocy. W ciągu dnia kaszki (niestety uwielbia), zupki (domowe lub ze słoiczka), to co rodzice akurat jedzą oraz chleb lub wafle (też uwielbia). Ponieważ Michaś nie uznaje butelek i kubków niekapków z piciem był problem. Od kilku dni używamy kubka DOIDY i chyba będzie to nasz hit.

Ulubione zajęcia
Spacerowanie wzdłuż mebli i robienie bałaganu WSZĘDZIE! Wywalanie wszystkiego z szafy, wyrzucanie książek z regału, zrzucanie wszystkiego z ławy. Jak przygotuję pranie do składania… jest OGIEŃ! Nie nadążam podnosić tego co rozrzuci, czasami składam rzeczy po trzy razy. Miski psa muszą być chowane. Z jednej robi sobie basen, a z drugiej próbuje wybierać psią karmę. Biedny Toudi je i pije tylko gdy Michaś śpi. Lubi słuchać muzyki i tańcuje na swój sposób z uśmiechem na twarzy.

Sen
W dalszym ciągu tragedia. W nocy ciągłe pobudki. Trochę śpi u siebie trochę z nami. Ja niewyspana i połamana. W dzień też różnie. Czasami jedna 20 minutowa drzemka innym razem dwie po 90 min. Nie ma reguły, ale zawsze jest walka o sen. Wieczorem godzina, dwie usypiania… Spanie to u nas ciężki temat.


Michaś to straszna przylepa bardzo ciekawa świata. Bardzo pogodny, ale i bardzo absorbujący. Ja powoli zaczynam wariować, bo ciągle przemieszczające dziecko nie pomaga w pracy. No i te nieprzespane noce… Ale wystarczy uśmiech na twarzy synka i mama z powrotem ma energię do działania.

Kiedy Wasze dzieci zaczęły względnie przesypiać noce? I co u Waszych pociech?

Pozdrawiam
Madame B


Autor madame.blania

Hej!

No i poszalałam. W tym miesiącu miałam obkupić siebie, ale skończyło się jak zwykle. Michaś ma pełną torbę nowości.

Na początek zabawki i akcesoria.
Drewniana układanka (Ikea) – 19,99zł
Drewniany samochód (Ikea) – 9,99zł
Zaślepka do gniazdka (Ikea) – 7,99zł
Kubek DOIDY – 28zł
Książeczki (Emipk) – 16,90zł i 6,90zł

Buciki, ponieważ stanie to ulubiona pozycja Michasia. Nawet na dworze chętnie chodzi za rączki.
Buciki brązowe (Smyk – outlet) – 45zł
Kaloszki (Endo) – 19,90zł (troszkę na zaś J)

I to co mama lubi najbardziej, czyli ubranka.
Żółty t-shirt (Zara) – 19,90zł
Marynarski t-shirt (Zara) – 24,90zł
Spodnie (Smyk) – 19,90zł
Body „Little Man” (Pepco) – 7,99zł
Body w kotwice (Pepco) – 7,99zł
Bluza rozpinana (Pepco) – 19,99zł
T-shirt z żółwiem (Endo) – 25zł
Krótkie spodenki (Endo) – 19,90zł
T-shirt Popeye (Reserved) – 29,99zł
T-shirt (Reserved) – 24,99zł

Oj dużooo! Ale cóż zrobić skoro tak to lubię?!

A jeszcze więcej nowości produkcji maminej firmy czeka do pokazania Wam w kolejnym poście.

Jak podobają się Wam zakupy?

Pozdrawiam
Madame B


Autor madame.blania

Cześć!

Ile osób tyle opinii. Jedni chwalą kupne słoiczki inni gotują sami z produktów eko. Jak jest u nas?
Gdy zaczęłam rozszerzanie diety byłam napalona na gotowanie. Myślałam, że syn będzie jadł posiłki przygotowane przeze mnie. Nie byłam jakąś specjalną przeciwniczką słoiczków, ale przecież domowe lepsze?!


Pojechałam na rynek, kupiłam produkty od niby sprawdzonych sprzedawców. Poobierałam warzywa, ugotowałam, zblendowałam i…  No właśnie płacz i zaciskanie buzi! Raz, drugi, trzeci…

Przywiozłam dynię z ogródka rodziców. Porobiłam puree do słoiczków, żeby było na zimę. Cała kuchnia do sprzątania, ale słoiki gotowe, matka dumna. Niedawno otworzyłam je… wszystkie mimo, że szczelnie zamknięte popsute?!

Na rynek za blisko nie mamy, no ale dla dziecka nie pojadę? Pojechałam kilka razy i kilka razy przejechałam się na jakości kupionych tam produktów…

Teraz karmię różnie. Raz coś ugotuję, raz podam słoiczek. Często syn je to co my tylko niedoprawione. Tak naprawdę nie mam pewności do jakości kupowanych przeze mnie składników jak i do gotowych słoiczków. Staram się by jedzenie było urozmaicone i dobrze zbilansowane. Równie ważne jest by posiłki nie stresowało ani mnie ani dziecka.

A jaki jest Wasz stosunek do słoiczków? Czy macie sprawdzonych sprzedawców warzyw i owoców, czy kupujecie w supermarketach?

Pozdrawiam
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Uwielbiam stroić mojego syna i kupować mu nowe ubranka. Jakie kolory wybieram? Uwielbiam szary, a jak połączę go z chłopięcym niebieskim powstaje duet znakomity. Kto chętny na małą dawkę mody dziecięcej?



Bluza – Monello
Komin – Monello
Spodnie – Zara
Skarpetki – Zara
Buciki - Pepco


A jakie kolory Wy wybieracie? Tradycyjny podział różowy/niebieski? A może właśnie uniwersalny szary?

Pozdrawiam 
Madame B
Autor madame.blania

Hej!

Kolejny miesiąc za nami i czas na małe podsumowanie miesiąca. Co w lutym okazało się hitem?

Ulubieńcy Michasia:

Wafle zbożowo-ryżowe Sunny Corn z Biedronki to ulubiona przekąska Michasia. Mógłby zjeść ich naprawdę dużo, aż muszę go hamować. Idealnie sprawdzają się gdy muszę coś w Tym momencie zrobić (np. pali mi się obiad), a syn domaga się uwagi. Wafelek w dłoń i dziecka nie ma…

Jeździk nadal rządzi. Michaś potrafi nim już wykręcać, podjeżdżać pod próg, cofać i jeździć nim po dworze. Na fb dostępny filmik z wycieczek syna.

Długie spacery. Pogoda nas rozpieszcza i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.

Ulubieńcy mamy i syna:

Pościel w kropki i słonie od Ty i My. Do tej pory spaliśmy w śpiworku, jednak zrobiło się troszkę ciasno. Spróbowaliśmy z pościelą i mały jednak wcale się nie odkopuje i grzecznie śpi pod kołderką. Dlatego teraz nasze oczy cieszy ta śliczna pościel.

Ścieszka dźwiękowa z serialu Suits. Znakomicie relaksuję mnie i dziecko. Fantastyczna do kąpieli, do samochodu i do usypiania malucha.

Ulubieńcy mamy:

Snajper to historia kariery wojskowej i życia osobistego Chrisa Kyle’a. Film oparty na faktach przedstawia jak wojna zmienia człowieka i pokazuje jej okrucieństwo. Naprawdę niezły film.

Kalosze, które znalazły się na mojej must have liście. Sprawdzają się znakomicie podczas spacerów, roztopy i kałuże nie są mi już straszne.

Jakie produkty sprawdziły się u Was w lutym? Co polecacie?
Pozdrawiam

Madame B
Autor madame.blania

Cześć!

Każda mama dba o swoje dziecko. Staramy się by dziecko jadło zdrowo, dbamy o odpowiednią dawkę świeżego powietrza, podajemy witaminy. Gdy pociecha jest chora idziemy do lekarza. Badania bilansowe, owszem, gdy dziecko jest małe. A co potem?  I jak często wykonujemy morfologię, czy badanie moczu?

Według danych GUS (za rok 2013) tylko 71% noworodków zostało przebadanych przez lekarzy (a powinno być 100%). Im dzieci starsze tym badań bilansowych wykonuje się mniej i procent ten spada do … 28%! Czyli prawie 70% dzieci nie została przebadana w zakresie zalecanych badań kontrolnych u lekarza!


O tym jakie badania kontrolne wykonywać powinien decydować lekarz. Niestety rzeczywistość jest taka, że lekarze niechętnie zlecają badania, często trzeba samemu się o nie dopominać. Dlatego nawet bez skierowania co dwa-trzy lata należy wykonywać badania ogólne: poziomu glukozy, morfologię i badanie moczu. Sprawdzić, czy młody organizm rozwija się prawidłowo i czy nie ma żadnych niedoborów.
Ze statystyk wynika, że najwięcej badań wykonujemy w pierwszym roku życia dziecka. Potem liczba ta spada o połowę, a powyżej siódmego roku życia o 1/3.

W związku z powyższym chciałam zaprosić Was do akcji: „Jestem kobietą i dbam o siebie i dziecko” organizowaną przez sieć laboratoriów DIAGNOSTYKA. Wchodząc na stronę: http://www.kobieta.diagnostyka.pl możecie zgarnąć bon zniżkowy na pakiet badań z 65% rabatem. Bon można wykorzystać w jednej z ponad 400 placówek w całej Polsce. Dodatkowo dla najbardziej kreatywnych uczestników czekają atrakcyjne nagrody: wakacje marzeń, weekendy w Spa, tablety, czy bankowanie komórek macierzystych.

Według mnie akcja to idealny moment by wykonać badania kontrolne. Wypełniając krótki formularz mamy możliwość wykonania pakietu badań dla dziecka za 99zł. W skład pakietu dla dzieci wchodzi: glukoza, pełna morfologia krwi, badanie ogólne moczu, ASO, CRP, IgE całkowite, Przeciwciała anty-tTG IgA, TSH, Witamina D metabolit 25, Cholesterol całkowity.

Warto wykonać tego typu badania, jeśli:
nasze dziecko często choruje
nie prawidłowo przybieraniem na wadze i wzroście
zauważymy jakieś reakcje alergicznyne
ma tendencją do tycia
źle się odżywia
jesienią i zimą jeśli spada poziom witaminy D, co ma wpływ na odporność i stan kości
zauważymy zakażenia i ugryzienia powakacyjne



A kiedy Wy ostatnio wykonywałyście badania sobie i swoim dzieciom?

Pozdrawiam 
Madame B


Autor madame.blania
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

madame.blania
Wyświetl mój pełny profil

FOLLOW US @ INSTAGRAM

Follow Me

Madame b

Nasz Sklep

Nasz Sklep

Top 5

  • Kurczak w cieście po chińsku + genialny sos
  • Blogowy Szał Mam – Relacja ze spotkania cz. 1.
  • Współczesna kobieta
  • Wózek JOGGER Len, firmy Adamex – moja opinia.
  • -49% Rossmann, jakie produkty do makijażu twarzy warto kupić podczas promocji?

Archiwum bloga

  • ►  2018 (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (58)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (7)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (92)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (5)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (13)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (9)
  • ▼  2015 (151)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (10)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (10)
    • ►  czerwca (14)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (18)
    • ▼  marca (14)
      • Broimy z Bubą, czyli wyprodukowane w Polsce cz. 4
      • Pierwsze urodziny bloga!
      • Lęk separacyjny mamy.
      • Witamina D i dlaczego warto przebywać na słońcu?
      • Wiosenna stylizacja dla mamy i syna.
      • Gumka, która nie wyrywa włosów? Recenzja gumek Inv...
      • Ulubione zabawki 9+
      • Ubranka od Monello, czyli wyprodukowane w Polsce cz.3
      • 10 miesięcy – podsumowanie
      • Baby haul!
      • Słoiczki, eko jedzenie? Czyli czym karmić niemowlaka?
      • Niebieski + szary = duet idealny
      • Ulubieńcy mamy i syna - luty
      • Jestem kobietą i dbam o siebie i dziecko - pobierz...
    • ►  lutego (15)
    • ►  stycznia (21)
  • ►  2014 (181)
    • ►  grudnia (15)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (18)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (27)
    • ►  kwietnia (26)
    • ►  marca (5)
MadameB. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Categories

  • #polskamarka
  • DOM
  • DZIECKO
  • FIT
  • KULINARIA
  • KULTURA
  • MODA
  • Moda mamy
  • O MNIE
  • PODRÓŻE
  • RECENZJE
  • URODA
  • ZAKUPY
  • ZDROWIE
Advertisement

Copyright © 2015 Madame Blania. Designed by OddThemes