Mam cerę mieszaną dość problematyczną. Rozszerzone pory, zaskórniki, grudki, a jednocześnie każdy mocniejszy produkt wysusza moją skórę. Cały czas szukam kosmetyków idealnych do pielęgnacji mojej buzi.

Ostatnio skuszona promocją zakupiłam Tołpa, Dermo Face Strefa T, Matujący płyn micelarny - tonik 2 w 1 do mycia twarzy. Jakie są moje odczucia? Czy go polecam?  Zacznijmy od tego, co obiecuje producent.

Według producenta:

Jednocześnie usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum oraz tonizuje skórę. Ściąga rozszerzone pory. Przywraca równowagę miedzy przetłuszczającymi i przesuszonymi partiami twarzy. Pozostawia skórę matową i nawilżoną.

Skład: ekstrakt z kory cynamonowca, ekstrakt z mirry, hialuronian sodu. Nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, PEG-ów, SLS-u, donorów formaldehydu.

Cena: 38zł za 400ml lub 28zł za 200ml, (ja kupiłam w promocji 20zł za 400ml).

Moja opinia:

Produkt bezzapachowy, dobrze oczyszcza skórę. Jednocześnie nie pozostawia uczucia ściągnięcia, czy tłustego filmu na twarzy. Delikatny, nie szczypie w oczy. Używany nawet kilka razy dziennie nie wysusza skóry, ani jej nie podrażnia. Pozostawia skórę matową, ale nie wiem jak by sprawdził się na mocno przetłuszczonej buzi. Jeśli chodzi o rozszerzone pory, czy drobne niedoskonałości to cudów nie czyni. Ale chyba nie wierzę, że za pomocą jednego kosmetyku moje problemy znikną zupełnie. Kosmetyk wydajny (mam 400ml).

Podsumowując bardzo fajny produkt do codziennej aplikacji. Pozostawia skórę naprawdę oczyszczoną jednocześnie nie podrażniając jej.  Jeśli kupię go po raz drugi to na pewno również w promocji, bo prawie 40zł to zdecydowanie za dużo. Jednak nadal szukam produktu idealnego, czyniącego cuda J

Pozdrawiam.